Popek od lat słynie z tego, że budzi kontrowersje, lecz tego raczej nikt się nie spodziewał. Już w najbliższy piątek 44-latek stoczy debiutancką walkę na gołe pięści z niepokonanym francuskim chuliganem. To się może źle skończyć.
Paweł Mikołajuw znany wszystkim jako Popek, to jeden z najpopularniejszych polskich raperów. Większość osób słyszących ten pseudonim niemal od razu ma przed oczami rosłego mężczyznę z wytatuowanymi gałkami ocznymi, złotymi zębami i wyraźnymi bliznami na policzkach. Ostatnio postanowił wprowadzić spore zmiany w wyglądzie i wytatuował sobie twarz, przez co zdaniem niektórych wygląda wręcz przerażająco.
44-latek zasłynął jednak nie tylko ze swojej twórczości artystycznej. W przeszłości miał okazję sprawdzić się jako freak fighter i zapisał na swoim koncie kilka walk. Największą, a zarazem najważniejszą stoczył z Marcinem Pudzianowskim podczas KSW: Colosseum na Stadionie Narodowym. To jednak nic w porównaniu do tego, na co się teraz porwał.
GROMDA 15. Popek stanie do walki z niepokonanym mistrzem walk na gołe pięści
GROMDA to organizacja założona w 2020 roku w Pionkach. Od początku budzi ogromne zainteresowanie, bowiem promuje walki bokserskie na gołe pięści. Pojedynki toczą się na ringu o wymiarach 4 x 4 metry, na dystansie 4 rundy po 2 minuty z 1 minutową przerwą. Jeżeli po tym czasie starcie nie dobiegnie końca, rozpoczyna się piąta runda, która nie ma limitu czasowego i trwa tak długo, aż nie zostanie wyłoniony zwycięzca. Kontrowersyjne jest to, że walka kończy się w czterech przypadkach: gdy dojdzie do nokautu, technicznego nokautu, dyskwalifikacji lub poddania.
W przeciwieństwie do innych organizacji nie ma tu kategorii wagowych, więc każdy może bić się z każdym. Co do zasady, zestawienie par turniejowych poznajemy najpóźniej na 24 godziny przed samym wydarzeniem, lecz w przypadku Popka postanowiono zrobić wyjątek.
Raper od lat aktywnie promuje organizację w mediach społecznościowych. Nie tylko pojawia się w spotach, ale też kilkukrotnie gościł w studio. Tym razem jednak role się odwróciły i już w najbliższy piątek 1 grudnia zobaczymy go na ringu. Organizatorzy poinformowali przed czasem, że jego przeciwnikiem będzie Maxime Bellamy znany jako Orsu Corsu.
Jak informuje portal Fansportu.pl, tego wieczoru zobaczymy również kilka innych ciekawych zestawień.
Do ringu wejdzie także Bartłomiej „Balboa” Domalik, który zamierza zwyciężyć, żeby w kolejnym starciu stanąć do rewanżu z Kubiszynem. Na kibiców czekają również debiuty Dominika Owsianego, „Rambo” czy innych zawodników — czytamy.
Walka Popka i Orscu Corsu będzie transmitowana na żywo na stronie gromda.tv. Będziecie oglądać? Komu zamierzacie kibicować?
GROMDA 15. Kim jest Orsu Corsu?
Rywal rapera ma 190 cm wzrostu i jest od niego znacznie młodszy — ma zaledwie 23 lata. Do niedawna był wojskowym — służył w oddziale powietrznodesantowym, lecz porzucił tę profesję, by skupić się na treningach i walkach, co zresztą świetnie mu wychodzi. Francuski chuligan Stade Rennais jak dotąd jest niepokonany. Walczył m.in. dla KOTS i organizacji BKB, gdzie zdobył pas mistrzowski.
[…] jestem przygotowany zarówno fizycznie jak i psychicznie na każdą walkę i na każde wyzwanie w życiu. Mój pseudonim to Orsu Corsu, dlatego że pochodzę z Korsyki. Zawsze byłem porównywany do niedźwiedzia pod względem wielkości oraz charakteru, więc ta ksywka pasuje do mnie idealnie. Zasłużyłem na nią i jestem z niej dumny.
Swoją przygodę ze sztukami walki zaczął na ulicy. Na początku były to solówki, później dołączył do chuliganów. Jak podkreśla, nigdy dotąd nie przegrał na ulicy i jest przekonany o swojej wygranej.
Nigdy nie przegrałem na ulicy. Walka to dla mnie część życia i to ta bardzo ważna. Jestem tutaj, aby dotknąć czegoś nowego, zapalić się znowu, zdobyć teren i przejąć kontrolę. Walki na gołe pięści to moja pasja, zajawka, którą kocham, która mnie nakręca. Nie ma nic piękniejszego niż trafić kogoś czystą piąchą w mordę. Mam do tego talent, lubię to robić, więc czemu na tym nie zarobić, plus jeśli się na tym skupiasz, to czemu nie iść dalej po więcej […].
Myślicie, że Popek ma szanse na wygraną?