Martyna Wojciechowska postanowiła zabrać głos na temat ostatnich wydarzeń na Bliskim Wschodzie. To, co napisała, nie spodobało się Sarze Boruc, która w mocnych słowach uderzyła w podróżniczkę. Zrobiło się nieprzyjemnie.
Od blisko miesiąca na Bliskim Wschodzie trwa wojna między Izraelem a Hamasem. Dokładnie 7 października na Izrael spadł grad rakiet, a przerażeni ludzie zaczęli szukać schronienia. W tym czasie przebywała tam Young Leosia, która na bieżąco relacjonowała, co dzieje się w Tel Awiwie. Akurat tego dnia miała wracać do Polski i niewiele brakowało, a utknęłaby na lotnisku. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Niemniej jednak wiele osób, w tym przedstawicieli świata show-biznesu, okazuje swoje wsparcie ofiarom konfliktu zbrojnego. Wielu internautów czekało na komentarz Martyny Wojciechowskiej, która często komentuje ważne i często przykre wydarzenia na świecie. Po kilku tygodniach milczenia wrzuciła do sieci długo wyczekiwany wpis.
Martyna Wojciechowska komentuje wojnę Izraela z Hamasem
Wojciechowska, znana ze swojej empatii, krótko przedstawiła, jak obecnie wygląda sytuacja na Bliskim Wschodzie. Podała również liczbę ofiar po obu stronach konfliktu.
Kolejna wojna. Kolejne ofiary cywilne. 7 października zbrojna organizacja Hamas zaatakowała Izrael. Izrael w odwecie zaatakował Strefę Gazy na ogromną skalę. Po obu stronach konfliktu zginęło blisko 10 tysięcy osób. W Izraelu w wyniku ataku życie straciło ponad 1,4 tys. (w tym ponad 450 dzieci). W Palestynie zginęło ponad 8 tys. (w tym ponad 3 tys. dzieci). Umierają niewinni ludzie. W Palestynie ostrzeliwane są szpitale, szkoły, osiedla. Ludność cywilna odcinana jest od prądu, Internetu, brakuje podstawowych środków higienicznych, leków, jedzenia i wody — pisała.
Następnie wskazała, jak można pomóc, skupiając się m.in. na tym, by nie milczeć i przede wszystkim domagać się wpuszczania na teren Strefy Gazy pomocy humanitarnej. Dodała również, by nie powielać fałszywych informacji.
Choć zazwyczaj wszystkie wpisy Martyny przyjmowane są z aprobatą, tym razem zebrała sporo krytyki. Nie tylko zarzucano jej, że zbyt długo milczała, ale padły również oskarżenia, że to stronniczy komentarz i sprytnie manipuluje informacjami. Uderzyła w nią również żona znanego piłkarza.
Sara Boruc w mocnych słowach o Martynie Wojciechowskiej
Sara Boruc nie przeszła obojętnie obok publikacji podróżniczki i zamieściła pod nim obszerny komentarz. Podobnie jak inni internauci, wytknęła jej, że zbyt długo siedziała cicho, ale i rozpowszechnia nieprawdziwe informacje.
Nie milczeć? A jednak 3 tygodnie pani milczała. Zabierać głos, bo wypada, to tak jak nie zabierać go w ogóle. Już nie wspomnę o faktach wyssanych z palca. Po obu stronach po 10 tys.? Skąd Pani ma te dane! Absurd! Nikt nie jest w stanie zliczyć pomordowanych po stronie Gazy, bo duża większość nadal jest pod gruzami i cywile – bo to oni w większości przeprowadzają akcje ratunkowe – nie są w stanie ich wygrzebać. Smutne słyszeć tak nieprawdziwe i nieadekwatne informacje od pani...
Na koniec dosadnie uderzyła w pracowników TVN:
Jak widać tvn-owska klika rośnie w siłę większą niż pisowski TVP! Wstyd — skwitowała.
Myślicie, że Martyna jej odpowie?