Kinga
Martyna Wojciechowska jest znana nie tylko ze swoich podróży, ale także ze wspierania akcji humanitarnych i charytatywnych. Bardzo chętnie działa na rzecz dzieci, które potrzebują pomocy. Jednym z nich była niegdyś jej adoptowana córka. Podróżniczka opowiedziała, a nawet pokazała jej prawdziwą mamę.
Martyna Wojciechowska nie miała szczęścia w miłości. Ma za sobą głośne rozstanie z mężem. Jednak mimo to, może pochwalić się sporą rodziną. Podróżniczka doczekała się tylko jednej rodzonej córki, Marii. Adoptowała za to kilkoro dzieci.
Nie wiadomo, kim są wszystkie adoptowane dzieci dziennikarki, tylko tyle, że są one m.in. z Boliwii i Filipin. Rozpoznawalnym adoptowanym dzieckiem Wojciechowskiej jest Kabula, pochodząca z Tanzanii. Dziewczyna ma jednak dwie mamy, gdyż pozostaje w kontakcie z biologiczną rodziną. To właśnie rodzicielkę biologiczną córki pokazała w mediach społecznościowych podróżniczka.
Martyna Wojciechowska o mamie Kabuli
Córka podróżniczki pochodzi z Tanzanii. Pani spotkały się w 2014 roku podczas nagrywania dokumentu, a już trzy lata później zostały rodziną. Jednak Kabula nie opuściła rodzinnych stron. Obecnie studiuje tam, czym niedawno chwaliła się jej adoptowana mama. Ma także kontakt z rodziną. Wojciechowska poznała także jej mamę.
Lemi jest bardzo kochającą i delikatną kobietą. Wcześniej musiałam złożyć formalne oświadczenie, że otaczam Kabulę opieką, że zagwarantuję jej edukację, pieniądze i wszelką inną pomoc, i sądziłam, że dla biologicznej mamy to może być trudne. Ale ona mnie przytuliła, podziękowała, że jej córka dostała taką szansę, i niejako dała mi błogosławieństwo — wyznała podróżniczka dla Vivy!.
Dziennikarka spotkała mamą Kabuli podczas nagrywania materiału do Kobieta na krańcu świata. Ta samotnie wychowywała dzieci, gdyż mąż opuścił ją z powodu albinizmu jednej z córek. Okazuje się, że zawsze chciała dla nich jak najlepiej, ale sama nie była w stanie im tego zapewnić. Pozwoliła zatem Polce adoptować pociechę i wziąć ją pod swoje skrzydła. Wspólną fotkę rodziny z Tanzanii pochwaliła się w mediach społecznościowych.
Co za trio!
KABULA Z MAMĄ I SIOSTRĄ — napisała na Instagramie.
Na zdjęciu widać Kabulę z biologiczną mamą i siostrą. Wydaje się, że tylko adoptowana córka Wojciechowskiej cierpi w rodzinie na albinizm. Panie wydają się być wciąż blisko, mimo że przez długi czas się nie widziały.
Kabula jest podobna do mamy?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
