Magda Kwiatkowska
Magda Stępień już podczas udziału w programie Top Model opowiedziała widzom, że po raz ostatni widziała swojego ojca, gdy miała 8 lat. Od tamtego momentu nie mieli żadnego kontaktu, do dzisiaj. Spotkali się dopiero po 25 latach rozłąki. To nieprawdopodobna historia, którą powinniście poznać.
Magda Stępień zyskała rozgłos dzięki udziałowi w programie Top Model. Choć odpadła tuż przed finałem, szybko zaczęła odnosić pierwsze zawodowe sukcesy. W międzyczasie w jej życiu pojawił się Jakub Rzeźniczak, z którym zaszła w ciążę. Ich szczęście nie trwało jednak długo, ponieważ rozstali się tuż przed narodzinami chłopca. Później los wystawił ją na kolejną próbę, ponieważ u Oliwiera zdiagnozowano nowotwór. Mimo ogromnych starań i kosztownego leczenia za granicą chłopiec zmarł.
To jednak niejedyne trudne doświadczenie w życiu modelki. We wspomnianym wcześniej programie wyznała, że nie ma kontaktu z ojcem, odkąd skończyła 8 lat i tak naprawdę niewiele wie na jego temat. Liczyła, że dzięki wygranej uda jej się zebrać środki, dzięki którym mogłaby rozpocząć poszukiwania.
Wiem, że miałam tatę-Rosjanina. Miał na imię Eugeniusz. Kiedy się urodził. I to tyle, co ja o tacie wiem. Po części jestem w tym programie, żeby zdobyć doświadczenie w modelingu, zarobić pieniądze i go odnaleźć. Bo nie jest tak, że nie chcę go znać.
Mój tato wyjechał do Rosji, jak miałam osiem lat. Od tego momentu ani ja, ani moja mama nie mamy z nim żadnego kontaktu, czyli tak naprawdę zostałyśmy same we dwie — powiedziała.
Od jej udziału w programie minęło osiem lat i choć wiele osób już zapomniało o tym, w końcu udało jej się spełnić marzenie.
Magda Stępień spotkała się z ojcem po 25 latach!
W miniony weekend Stępień relacjonowała swoim fanom wyprawę do Gruzji. Z pozoru mogło wydawać się, że postanowiła spędzić tam urlop, ale prawda okazała się inna. W poniedziałek poinformowała obserwatorów, że udało jej się skontaktować z ojcem i poleciała do Batumi, by się z nim spotkać. Zdradziła, że towarzyszą jej przy tym emocje, których nie są w stanie opisać żadne słowa.
Dzisiaj nadszedł ten dzień, kiedy w końcu mogę podzielić się z wami tym, o czym wspominałam jakiś czas temu. Po raz pierwszy mówiłam publicznie o moim tacie osiem lat temu w „Top Model”. W sercu nigdy do końca nie wierzyłam, że kiedykolwiek jeszcze dany będzie nam ten wspólny kontakt. Nigdy nie pomyślałabym o takim zwrocie sytuacji po tylu latach. Dziś widzimy się po raz pierwszy po 25 latach. To, co czuję, ciężko na tę chwilę opisać słowami, dlatego resztę zostawię na później.
Następnie wyjaśnia, że opowie historię ich pierwszego spotkania na łamach swojej książki, a to, co jej się przytrafiło, to cud, który zesłał z nieba Oliwier.
Ta cała historia naszego spotkania jest na tyle nieprawdopodobna, że o szczegółach postanowiłam napisać w mojej książce. Wierzę, że po przeczytaniu jej wiele osób zrozumie, że nic nie dzieje się bez przyczyny i warto mieć nadzieje.
I wiecie co? Wierzę, że jest to cud zesłany prosto z nieba od mojego Oliwierka […].
Wszystko wskazuje na to, że nie tylko ona nie potrafiła przestać myśleć o panu Eugeniuszu. Pod jednym ze zdjęć opublikowanych na Instastories napisała:
Odnalazł mnie! Tata.
Po tej informacji w sekcji komentarzy wylała się prawdziwa lawina wzruszenia i radości. Doprawdy, aż trudno uwierzyć w to, że po tylu latach Magda w końcu spotkała się z tatą.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
