Plotki o romansie Magdy Stępień i Marcina Hakiela nie cichną! Paparazzi przyłapali ich razem na imprezie! Modelka wygadała się, co ich łączy

Niedawno spekulowało się o związku Magdaleny Stępień i Marcina Hakiela. Wtedy oboje stanowczo zaprzeczyli tym plotkom. Teraz pojawili się razem na imprezie. Modelka w wywiadzie zdradziła, co ich łączy.

Marcin Hakiel to popularny tancerz i choreograf. Ostatnio nie przestaje być o nim głośno za sprawą życia prywatnego, którym często dzieli się na Instagramie. Po rozpadzie małżeństwa z Katarzyną Cichopek w marcu ubiegłego roku, znalazł szczęście u boku tajemniczej Dominiki. Jednak, gdy z czasem w mediach społecznościowych celebryty przestały pojawiać się fotki z ukochaną, internauci zaczęli spekulować o rozstaniu.

Niedługo potem zaczęły krążyć plotki o nowej relacji Hakiela, kiedy opublikował zdjęcia z tych samych miejsc, co Magdalena Stępień. Plotki podsyciła również fotografia, na której tancerz pozuje ze znajomymi obok lustra, w którym odbija się kobieta w takiej samej fryzurze i butach, co tego dnia miała na sobie modelka.

Oburzona tymi spekulacjami celebrytka postanowiła zabrać głos na swoim InstaStories.

Żadna moja relacja ani Marcina nie pojawiła się specjalnie, aby podsycić rzekomy romans, o którym tak rzetelnie się rozpisujecie od kilku dni! Nic nie było robione pod publikę lub dla tzw. klików, o których mówicie, pewne osoby niestety widzą we wszystkim drugie dno – napisała Stępień.

Magdalena Stępień i Marcin Hakiel razem na imprezie

Po oświadczeniu modelki, internauci zaczęli powoli zapominać o tamtych plotkach, aż do teraz. We wtorek celebryci pojawili się razem na pokazie mody. Na tę okazję Stępień wybrała brzoskwiniową krótką sukienkę i szpilki w kolorze nude, natomiast Hakiel zdecydował się pozostać przy klasyce: spodnie, koszula i kardigan w ciemnych odcieniach.

Modelka udzieliła potem kilku wywiadów. W rozmowie z Plejadą zdradziła, dlaczego podeszła emocjonalnie do plotek o relacji z Hakielem.

Nie podeszłam emocjonalnie. Uważam, że wszystko, co pokazujesz w sieci, jest śledzone i to trochę jest czasem męczące. Bo każdy twój krok, każde twoje wyjście, każde twoje pokazanie się z kimkolwiek jest komentowane, więc człowiek czasem już jest zmęczony i może czasem pod wpływem emocji mówi pewne rzeczy. Ja też sama nie uważam, żebym tam powiedziała coś takiego strasznego – wyjaśniła.

Stępień przypomniała, że gdy w sieci huczało od doniesień o ich związku, ona po prostu wytłumaczyła, że się kolegują.

Powiedziałam, że się przyjaźnimy. A to, że media odbierają pewne kwestie tak, jak odbierają, to, to już jakby nie jest mój problem – powiedziała w rozmowie z Plejadą.

Modelka wyjawiła, że już wie, że nie warto się kłócić ani rozpoczynać pewnych dyskusji, bo wszystko co człowiek daje od siebie, potem do niego wraca.

Nie ma informacji, czy celebryci pojawili się na pokazie razem, czy może taki przydział miejsc był przypadkowy. Może zdecydowali się usiąść obok siebie z racji, że się przyjaźnią. Fani, którzy kibicują im jako potencjalnej parze, mogą być zawiedzeni. Na ich wspólnych zdjęciach próżno szukać czułych gestów. Zostali nawet sfotografowani z raczej posępnymi minami, gdy oboje zajmowali się swoimi telefonami.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!