Magda Gessler w Walentynki pochwaliła się nowym selfie, które wywołało w sieci niemałe zamieszanie. Jedna z internautek zasugerowała jej, że przesadza z korzystaniem z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Nie zostawiła tego bez odpowiedzi.
Magda Gessler to jedna z najpopularniejszych gwiazd TVN. Od lat realizuje się jako prowadząca program Kuchenne rewolucje, choć często pojawia się również w mniejszych, okolicznościowych produkcjach. Odkąd zaistniała w świecie show-biznesu budzi liczne kontrowersje, z uwagi na to, że jest bezpośrednia i mówi wprost to, co myśli, często okraszając to jeszcze przekleństwami.
Internauci od dawna bacznie przyglądają się urodzie Gessler, sugerując, że korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Jakby nie patrzeć, jej mąż, Waldemar Kozerawski, z zawodu jest lekarzem specjalizującym się w tej dziedzinie. Ostatnia publikacja restauratorki na Instagramie ponownie rozpętała dyskusję na temat poprawiania urody. Komentarz jednej z internautek skłonił ją do napisania odpowiedzi.
Magda Gessler poprawia urodę?
Z racji Walentynek wiele gwiazd opublikowało w mediach społecznościowych zdjęcia. Jedni chwalili się otrzymanymi od partnerów prezentami, inni pokazywali, jak spędzają ten dzień. Z kolei Magda Gessler, która od lat żyje z mężem na odległość, udostępniła selfie w pełnym makijażu.
Walentynkowy „look” – nic sztucznego, nic obcego. Tak wygląda sztuka dobrego makijażu i fryzury. To jest to. Nie trzeba nic więcej. Dziękuję
– napisała.
Obserwatorzy od razu zaczęli komentować ujęcie, zasypując ją masą komplementów. Jedna z pań jednak zasugerowała wprost, że restauratorka kłamie, wypierając się korzystania z medycyny estetycznej.
Oj Pani Magdo, medycyna estetyczna jest dla ludzi. Ja się nie wstydzę, że z niej korzystam, chociaż z umiarem
– wytknęła.
Gessler nie zostawiła tego bez komentarza i niemal od razu odpowiedziała:
Jak skorzystam, pochwalę się i podzielę efektem… Proszę nie insynuować czegoś, czego nie stosuje.
To jednak niejedyny przytyk. Autor innego wpisu zasugerował, że 70-latka za dużo pracuje, a zmęczenie odbija się na jej twarz. Królowa TVN odpisała:
Może.
Prawdą jest, że wiele osób regularnie zarzuca Magdzie Gessler, że korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej, a nawet nadużywa zabiegów. Najczęściej wytyka się jej, że powiększa usta i mimo że próbowała udowodnić, iż odziedziczyła je po zmarłej mamie, to jak widać, na niewiele się to zdało, ponieważ obserwatorzy ani myślą jej odpuścić.