w

DramatDramat

Katarzyna Bosacka uderza w Viki Gabor i zrównuje jej płatki z ziemią! „Może warto było skonsultować ich skład z dietetykiem?”

Katarzyna Bosacka, Viki Gabor - fot. Instagram @katarzynabosacka @vikigaborofficial
Katarzyna Bosacka, Viki Gabor - fot. Instagram @katarzynabosacka @vikigaborofficial

Katarzyna Bosacka, która od lat uświadamia Polaków na temat negatywnych skutków sięgania po przetworzoną żywność, nie omieszkała skrytykować produktu sygnowanego nazwiskiem Viki Gabor. Zdaniem ekspertki płatki śniadaniowe z wizerunkiem piosenkarki w ogóle nie powinny trafić do sprzedaży!

Katarzyna Bosacka znana szerszej publiczności jako ambasadorka zdrowego odżywiania, jest z wykształcenia polonistką, która swoją karierę rozpoczęła od pracy w Gazecie Wyborczej i Wysokich Obcasach. Do 2008 roku prowadziła program Salon piękności w TVN Style, w którym omawiała liczne zagadnienia prozdrowotne – w tym promocję zdrowych nawyków żywieniowych. W kolejnych latach był gospodynią programów o zdrowiu m.in. popularnego Wiem, co jem i wiem, co kupuję. Obecnie prowadzi autorski kanał na YouTube o podobnej tematyce.

Bosacka wielokrotnie była oskarżana o niewiarygodność ze względu na swoje nadprogramowe kilogramy. Dziennikarka w jednym z wywiadów odniosła się do tych pomówień, twierdząc, że posiada dostateczną wiedzę na temat treści, które publikuje, a „większy rozmiar” nie obliguje jej do milczenia:

Właśnie to, że nie mam rozmiaru XS, upoważnia mnie do mówienia o jedzeniu! Ktoś, kto ma więcej kilogramów i kocha jeść, jest bardziej wiarygodny niż sucha lasencja, która opowiada jakieś rzeczy na temat jedzenia, a widać, że od rana miała w buzi sałatę z ogórkiem — stanowczo oznajmiła.

Bosacka bardzo skrupulatnie przygląda się etykietom produktów, które kupuje i rekomenduje. Często, ostro krytykuje niezdrowe składy żywności i kosmetyków, które popularni producenci wypuszczają na rynek i promują w mediach. Tak niepochlebne wypowiadała się na przykład o popularnej osełce, którą można zakupić w każdym dyskoncie spożywczym:

Dziś o osełce, która na pierwszy rzut oka wygląda jak masło, ale wcale nim nie jest. Wielu z was napisało do mnie, że kupiło produkt z napisem »osełka« na opakowaniu i byliście przekonani, że kupujecie prawdziwe masło. Niestety i w tym przypadku trzeba mieć oczy otwarte. Samo słowo »osełka« nie wystarczy, aby produkt był masłem. Producent zaznacza poniżej, że ten produkt to »miks tłuszczowy do smarowania«. […] Kolejny raz zachęcam do czytania etykiet” — poinformowała na Instagramie.

Nie od dziś wiadomo, ze reklama jest dźwignią handlu, a popularne marki, nie zawsze mają na względzie zdrowie i życie swoich klientów. Dlatego od czasu do czasu dostaje się również celebrytom, którzy promują ubogie w witaminy i mikroelementy napoje, kanapki, czy przekąski. Jakiś czas temu dziennikarka skrytykowała Roberta Lewandowskiego za sygnowanie swoim nazwiskiem popularnych napojów gazowanych

Szkoda, że kasa jest najważniejsza… – skrytykowała piłkarza za jego kontrakt.

Katarzyna Bosacka uderza w Viki Gabor i zrównuje jej płatki z ziemią

Ostatnio dostało się także artystce młodego pokolenia – Viki Gabor. Nastoletnia gwiazda oprócz publikacji sweet fotek na Instagramie rozpoczęła intensywną promocję swoich płatków Yummer Choco Milk Shake. Można dostrzec, że na kilku dodanych zdjęciach, młodociana piosenkarka pozuje z opakowaniem niezdrowego produktu o smaku czekoladowego koktajlu mlecznego. Artystce nieobce jest pojęcie product placement, dlatego w treści postów aktywnie promuje śniadaniowy przysmak:

Śniadanko to podstawa! Od kiedy mam własne płatki o smaku CHOCO MILKSHAKE! Śniadanie jest moim ulubionym posiłkiem. Podjadam je również w ciągu dnia. Też tak macie? – widnieje pod jednym ze zdjęć.

Bosacka nie mogła zostać obojętna wobec promocji niezdrowego produktu. Wzięła go pod lupę. Oto co odkryła:

Droga Viki. Ostatnio w Biedrze natknęłam się na płatki czekoladowe Yummer Choco Milk Shake, które podpisałaś swoim nazwiskiem. Śpiewasz pięknie, ale może warto było skonsultować ich skład z dietetykiem? Czy wiesz, że polskie dzieciaki mają coraz większy problem z nadwagą i otyłością? Tymczasem w 100 gramach Twoich płatków jest aż 27 g cukru, czyli 5,5 łyżeczki! To więcej niż w 100 g shake’a czekoladowego z McDonald’s (17 g cukru, 3,5 łyżeczki)! W składzie jest też syrop glukozowo-fruktozowy – jeszcze gorsza postać cukru i sztuczny aromat. Nie jest dobrze – zaalarmowała Bosacka.

W swojej krytycznej wypowiedzi dziennikarka odniosła się do badań, które określają maksymalną, dzienną dawkę cukrów jakie mogą przyjmować dzieci i nastolatkowie, by mieć energię do działania. Okazuje się, że produkt reklamowany przez Viki przekracza wszelkie normy:

Według WHO zawartość cukru w diecie dzieci nie powinna przekraczać 10% dziennego zapotrzebowania na energię, co daje ok. 10 łyżeczek przy średnim spożyciu 2000 kcal. Z kolei mniejsze dzieci 6-7 letnie nie powinny jeść więcej, niż 5 łyżeczek cukru dziennie. Jedna porcja płatków może zatem przekroczyć tę normę  – dodała.

Bosacka swoją wypowiedź zakończyła informacją, że nie przystoi mądrym i utalentowanym artystom pobierać wynagrodzenia za krzywdzenie innych, oraz brać odpowiedzialność za zdrowie rówieśników:

Droga Viki, znane osoby, nawet te piekielnie utalentowane, piętnastoletnie, nie mają łatwo. Za udział w reklamie produktów biorą nie tylko pieniądze, ale i odpowiedzialność za ich wpływ na zdrowie, w tym przypadku – Twoich fanów – głównie dzieci. Naprawdę jest mnóstwo wartościowych produktów, które warto polecać innym. Szkoda Twojego nazwiska na przetworzony chłam, bo jak sama śpiewasz: „We are the superheroes, we can save the world!”, czego Ci z serca życzę – skończyła

Jak myślicie, czy w tak młodym wieku Viki była świadoma swojego wyboru?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez admin

Nowe informacje ws. stanu zdrowia Marty Kubackiej. Członek zarządu PZN wyznaje: „Parametry diametralnie się zmieniają”

Tomasz Komenda - fot. screenshot YouTube @tvnpl

Tomasz Komenda po raz kolejny stanie przed sądem?! Na jaw wyszły nieznane dotąd fakty na temat jego życia prywatnego