Podczas występu sylwestrowego Viki Gabor zaliczyła pewną wpadkę związaną z tekstem piosenki, którą wykonywała. Odniosła się do słów krytyki i żartów z sytuacji. Hejterzy nie odpuszczają.
Viki Gabor uznawana jest za jedną z najpopularniejszych wokalistek młodego pokolenia. Mając zaledwie 12 lat, wygrała program The Voice Kids. Kolejny ogromny sukces odnotowała w 2019 roku, gdy wygrała Eurowizję Junior, wykonując utwór Superhero. Nic dziwnego, że jest zapraszana na wszystkie ważne imprezy muzyczne. W niedzielę pojawiła się na scenie w Zakopanem, gdzie odbywał się Sylwester z Dwójką.
Viki Gabor odpowiada hejterom po sylwestrowej wpadce
Podczas sylwestra najpopularniejsi polscy artyści wykonywali nie tylko swoje utwory, ale również covery przebojów innych wokalistów. Gabor miała zamiar zaśpiewać Kiedy znajdziemy się na zakręcie Libera i Sylwii Grzeszczak. Młoda artystka… zapomniała tekstu refrenu. Pomijała słowa, a potem zaczęła improwizować. W końcu na scenę wkroczył sam Liber i doprowadził utwór do końca.
Następnego dnia piosenkarka opublikowała na Instagramie życzenia noworoczne dla swoich fanów. Na końcu wpisu odniosła się do pomyłki z dystansem.
Szczęśliwego Nowego Roku 2024. Nikt nie jest idealny – napisała.
Reakcje fanów były podzielone. Wiele osób wykazało się wyrozumiałością, inni robili sobie z całej sytuacji żarty. Nie brakło jednak również osób krytykujących. Ich komentarze musiały najbardziej zaboleć nastoletnią gwiazdę, bo ponownie odniosła się do sprawy, tym razem na InstaStories.
Nie spinajcie tak d*py – czytamy na relacji.
Na tym się nie skończyło. Wieczorem Gabor pokusiła się o jeszcze jeden komunikat. Dodała fotkę, na której pokazuje serce z palców, z opisem nawiązującym do niepochlebnych komentarzy.
Buźki dla hejterów. Uwielbiam wasze komentarzem, mam z nich taką bekę – napisała.
Myślicie, że fani powinni jej już wybaczyć?
@pantofelek.pl Viki Gabor odpowiada na krytykę po wpadce sylwestrowej #pantofelekpl #vikigabor #sylwesterzdwójką ♬ dźwięk oryginalny – Pantofelek.pl