w

Daniel Martyniuk w kajdankach wyprowadzony z hotelu przez policję. Ujawniono kulisy awantury. „To KOSZMAR”. Co się stało? (WIDEO)

Daniel Martyniuk - fot. Instagram, @danielmartyniuk89 fot. TikTok @adrian.nychnerewicz
Daniel Martyniuk - fot. Instagram, @danielmartyniuk89 fot. TikTok @adrian.nychnerewicz

Internauci byli w szoku, gdy w sieci pojawiło się nagranie, na którym zakuty w kajdanki Daniel Martyniuk jest wyprowadzany z hotelu przez policjantów. Jedna z pracownic i ktoś z gości zdradzili kulisy zajścia.

Daniel Martyniuk jest synem znanego i lubianego muzyka Zenona Martyniuka. Nie poszedł on jednak w ślady swojego ojca. Zamiast o sukcesach zawodowych, głośno jest raczej o jego zatargach z prawem. Ma na koncie już takie wybryki jak obrażanie sędziego, prowadzenie pod wpływem czy groźby. Wielokrotnie stawał przed sądem.

Ostatnio wydawało się, że wprowadził duże zmiany w swoim życiu i wziął się w garść. Niedawno się ożenił. O ślubie nie poinformował nawet swoich rodziców.

Kulisy awantury w Zakopanem z udziałem Martyniuka

W sylwestrową noc Daniel Martyniuk podobno urządził ogromną awanturę w hotelu Belveder w Zakopanem. Na miejsce wezwano policję. 34-latek miał się zachowywać wulgarnie i agresywnie, więc ostatecznie został skuty kajdankami i przewieziony na komendę.

Głos w tej sprawie zabrała jedna z pracownic hotelu.

Cała rodzina Martyniuków spała u nas w obiekcie. Były też inne gwiazdy: Maryla Rodowicz, Edyta Górniak, Viki Gabor czy członkowie zespołu „Piękni i Młodzi”. (…) Wszyscy zachowywali się wspaniale. Po powrocie z koncertu większość z gwiazd wypiła lampkę szampana i poszła spać do pokoi. Wyjątek stanowił syn pana Zenka – mówiła w rozmowie z serwisem Onet.pl.

Jeden z gości hotelu widział całe zajście. Relacjonował, że Daniel Martyniuk miał zachowywać się agresywnie w stosunku do swojej żony. Rzekomo wyzywał Faustynę, krzyczał i awanturował się. Najpierw miała interweniować ochrona budynku, ale gdy to nie pomogło, konieczna była interwencja policji.

Cały czas wyzywał ją od ku**w. Ta dziewczyna strasznie płakała. Prosiła go, by się uspokoił. On darł się jednak we wniebogłosy przed wyjściem. To, jak on traktował tę dziewczynę, to koszmar. Wówczas pierwszy raz interweniowała ochrona, a po chwili policja – gość hotelu powiedział w rozmowie z Onetem.

Według relacji świadka 34-latek miał również zaczepiać obce osoby. Podobno obiecał policjantom, że się uspokoi, ale tego nie zrobił, więc podczas trzeciej interwencji został zabrany na komendę.

Ten człowiek zachowywał się jak dziki. Cały czas przy tym klął na cały głos i ciągle szukał u kogoś zaczepki. Później znów poszedł do pokoju awanturować się z żoną. Policja i ochroniarze interweniowali jeszcze dwa razy. Za drugim razem ten mężczyzna krzyczał, kim jest, bo myślał, że go to uratuje. Później obiecał policjantom, że się uspokoi. Nie zrobił jednak tego. Ostatecznie chyba po trzecim przyjeździe zakuli go w kajdanki i wzięli na komendę – mówił informator wyżej wspomnianego serwisu.

Nagranie z interwencji trafiło do sieci. Przykry widok?

@adrian.nychnerewicz Party hard #Zakopane #Martyniuk ♬ original sound – Adrian Nychnerewicz
Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

Viki Gabor - fot. Instagram @vikigaborofficial

Viki Gabor przerwała milczenie po sylwestrowej wpadce. Dosadnie odpowiedziała na słowa krytyki. Reakcje fanów są podzielone (FOTO)

Leon Myszkowski - fot. Instagram @leon_myszkowsky

Leon Myszkowski po imprezie sylwestrowej TRAFIŁ NA SOR. Jego partnerka skarży się na zachowanie personelu szpitala. „Wszystko, tylko nie zajmowanie się pacjentami”