Patryk Vega włożył sporo pracy, aby przyciągnąć widzów do kin na film „Miłość, Seks & Pandemia”. Wyniki otwarcia jednak są dalekie od jego rekordu.
Kino Patryka Vegi jest dosyć specyficzne. Kontrowersyjny reżyser ma mnóstwo przeciwników, a i tak dotychczas każda jego produkcja przyciągała tysiące oglądających, a co za tym idzie, dobrze zarabiała. Nic więc dziwnego, że współpracować chcieli z nim kolejni znani aktorzy, a także gwiazdy show-biznesu.
Do filmu „Miłość, Seks & Pandemia” Vega zaangażował wiele znanych nazwisk. W filmie zobaczymy między innymi Annę Muchę, czy Małgorzatę Rozenek. Obie celebrytki zagrały w łóżkowych scenach, co zapewne miało przyciągnąć przed ekrany ich fanów.
Mogłoby wydawać się, że film przepełniony erotyzmem i tytułem, w którym wpleciono słowo seks, okaże się strzałem w dziesiątkę. Ku zaskoczeniu zapewne samego Vegi, tak się nie stało. Film odnotował najgorsze wyniki otwarcia od lat. Zwrócił na to uwagę youtuber z kanału „Sfilmowani” – Dawid Bajobongo Adamek.
Nowy Vega ma najgorszy wynik otwarcia od lat, bo poniżej 100 tys. widzów w pierwszy weekend (konkretniej 98 tys.).
Ostatni Pitbull miał 160 tys., a Small World 107 tys. widzow.
No i bajobongo.
— Dawid Bajobongo Adamek (@froscinsky) February 9, 2022
Jednocześnie podkreślił, że nawet znacznie słabszy wynik otwarcia nie oznacza, że to początek końca filmów Patryka Vegi.
Co nie zmienia faktu, że twardy elektorat wciąż chodzi i wyniki nie są takie, żeby zwijać interes.
A Wy wybierzcie się na ten film do kina?
Jeden komentarz