Dorota Szelągowska niedawno po raz trzeci została rozwódką. W najnowszym wywiadzie zdradziła, jakie cechy powinien mieć według niej partner idealny. Ma szanse na znalezienie miłości?
Dorota Szelągowska to znana prezenterka i projektantka wnętrz. Po ukończeniu szkoły średniej podjęła studia na kierunkach dziennikarstwo i stosowane nauki społeczne, jednak nigdy ich nie ukończyła. Ostatecznie zapisała się na kurs projektowania wnętrz i to w tej pasji postanowiła się rozwijać.
Nim jednak zyskała uznanie w tej branży, robiła karierę w show-biznesie. W 1998 roku została prowadzącą program Rower Błażeja i zaczęła odnosić pierwsze sukcesy zawodowe. Pracowała też jako felietonistka Pani, Olivii i Polska The Times. Największą popularność zdobyła dołączając do ekipy prowadzących Pytanie na śniadanie. Nieco później podjęła współpracę z Domo+, w którym prowadziła formaty o tematyce wnętrzarskiej. Największym zainteresowaniem wśród widzów cieszą się Totalne remonty Szelągowskiej.
Szelągowska odniosła spory sukces w pracy, jednak nie idzie on w parze z jej życiem prywatnym. Ma za sobą trzy małżeństwa, które zakończyły się rozwodem. Nie traci jednak nadziei na to, że w końcu pozna mężczyznę swojego życia.
Dorota Szelągowska o poszukiwaniach nowego partnera
Pod koniec lipca ubiegłego roku media obiegła wieść, że Dorota jest już po rozwodzie z reżyserem Michałem Wawro. Para przez cały czas związku unikała blasku fleszy oraz nie opowiadała o życiu prywatnym, dlatego też nie wiadomo, co zaważyło na podjęciu decyzji o rozstaniu.
Rozwód to porażka. Ale celebrowałam bardziej mój ostatni rozwód niż ostatni ślub. Cieszyłam się, bo to było zamknięcie pewnego etapu w moim życiu – tłumaczyła w programie Kuby Wojewódzkiego
Nieco później w rozmowie z Żurnalistą przyznała, że poprzedni partnerzy byli naprawdę świetnymi mężczyznami, którzy wnosili wiele dobrego do jej życia. Mimo to nie zdecydowała się ujawnić, dlaczego jej związki nie przetrwały próby czasu.
Wszyscy mężczyźni, których spotkałam w życiu, byli naprawdę fajni. Każdy z nich miał coś bardzo fajnego w sobie i po każdym z nich zostało albo we mnie coś dobrego, albo jakieś fajne dziecko. Naprawdę mam bardzo dużą wdzięczność za te wszystkie związki, w których byłam – powiedziała.
Szelągowska niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym, ale tym razem zdecydowała się zrobić wyjątek. Udostępniła swoim fanom na Instastory okienko do zadawania pytań, na które odpowiadała w wolnych chwilach. Jeden z internautów chciał dowiedzieć się, czy szuka kolejnego męża.
Głównie szukam telefonu albo zimnej kawy, co ją sobie zrobiłam rano. Czasem jeszcze dobrej knajpy z ostrygami — wyjaśniła.
Można przypuszczać, że cieszy się sporym zainteresowaniem mężczyzn, którzy chcieliby dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Zapytana o to, jak można ją poderwać, odpowiedziała:
To zupełnie bez sensu. Podryw zakłada jakieś podchody i ruchy, a życie jest proste. Albo ludzie się chcą, albo nie. Są siebie ciekawi, a potem coś z tego wynika, albo (znów) nie. Wszelkie podrywy, czy wersje promo są zupełnie bez sensu – napisała.
A wy jakie macie zdanie na temat podrywu?