Jerzy Połomski zmarł 14 listopada 2022 roku w wieku 89 lat. Informacja o nagłej śmierci artysty była ogromnym ciosem dla fanów jego twórczości, ale i okupiona głośnym skandalem z udziałem rodziny. Po pięciu miesiącach od pogrzebu do sieci wyciekły zdjęcia jego grobu. Przykry widok.
Jerzy Połomski nie żyje. Jeden z najbardziej utalentowanych polskich wokalistów odszedł w wieku 89 lat. Smutną informację przekazała PAP jego menadżerka, Violetta Lewandowska.
Dzisiaj wieczorem w warszawskim szpitalu przy ul. Wołoskiej w Warszawie zmarł Jerzy Połomski. Był i niezwykłym artystą i niezwykłym człowiekiem. Wyjątkową osobowością. Wielki żal i wielka strata dla polskiej kultury.
Alina Kaniewska-Krasucka, jedna z mieszkanek Skolimowa, w którym spędził ostatnie miesiące życia, w materiale przygotowanym przez se.pl zdradziła, że nie czuł się najlepiej i miał poważne problemy ze słuchem. Później stan jego zdrowia zaczął się pogarszać.
Dwa razy z nim rozmawiałam. Przyznał mi, że z nim kontakt jest bardzo trudny, bo on źle słyszy. W ostatnim czasie zrobiło się z nim gorzej. Przypuszczam, że mu było bardzo ciężko. Mało wychodził do ludzi. Miał bardzo dobre warunki, bo dostał pokój po księdzu Orzechowskim.
Jerzy na kilka dni przed śmiercią trafił do szpitala z objawami infekcji. Jego organizm był już na tyle słaby, że nie był w stanie jej zwalczyć.
Jerzy w ubiegłą środę trafił do szpitala. Miał infekcję. Jego organizm nie poradził sobie z zakażeniem, które się do niego wdarło. Był zbyt słaby… W poniedziałek (14 listopada – red.) o godz. 19 dostałam telefon ze szpitala: „Jerzy nie żyje”. Zmarł chwilę przed telefonem, który otrzymałam. Wiem, że lekarze do końca o niego walczyli. Niestety, nie udało się — wyznała jego menadżerka.
Od śmierci artysty minęło pięć miesięcy, a w sieci pojawiły się zdjęcia z miejsca jego pochówku.
Jak wygląda grób Jerzego Połomskiego?
Pogrzeb Połomskiego miał charakter państwowy. Artysta spoczął na Cmentarzu Powązkowskim w rodzinnym grobie położonym w Alei Zasłużonych. Zgodnie z jego ostatnią wolą, został pochowany z ukochaną siostrą.
Z racji wieku, artysta za życia zadbał o wszystkie formalności — wykupił kwaterę, a w lipcu, gdy żegnał 92-letnią Jadwigę Pająk, powiedział Violetcie Lewandowskiej, jak ma wyglądać jego grób.
Kiedy był pogrzeb siostry Jerzego, przespacerowaliśmy się alejkami po Powązkach. Zapytałam go delikatnie, jakie podobają mu się nagrobki, powiedział, że klasyczne. Nie lubił udziwniania, więc taki będzie miał grób, klasyczny — wyznała Faktowi.
W tym samym wywiadzie powiedziała, że po tej rozmowie udała się do zakładu kamieniarskiego, by dochować danego mu słowa. Nic nie wskazywało na to, że Jerzy w tak krótkim czasie dołączy do starszej siostry.
Byłam trzy tygodnie temu na Powązkach, gdzie wybrałam jedną z tamtejszych najstarszych firm kamieniarskich. Omawialiśmy projekt. Nie spodziewałam się, że będzie tak szybko potrzebny.
Już przed pogrzebem piosenkarza dokładnie wiedziała, jak ma wyglądać pomnik:
Chciałabym, żeby na nagrobku pojawił się wizerunek Jerzego z mikrofonem w ręce. Jest tam niewiele miejsca, więc raczej będzie to pionowa konstrukcja. Chciałabym, żeby pojawiły się na nim elementy z marmuru czy piaskowca, które szybko się patynują, ale to szlachetne materiały. Trwa projektowanie, chodzi o to, żeby ten nagrobek był też ładny — dodała.
Co ciekawe, od pogrzebu Jerzego Połomskiego minęło pięć miesięcy i w tym czasie niewiele się zmieniło. Na profilu @zasluzylinapamiec na Instagramie pojawiły się ostatnio zdjęcia, na których udokumentowano grób.
Na cmentarzu ustawiony jest krzyż z przybitymi do niego dwiema tabliczkami: jedną należącą do artysty, drugą do jego siostry. Poniżej widzimy kolorowe zdjęcie przedstawiające Jerzego z mikrofonem. Pod nim, na przykrytej zieloną wykładziną płycie, leży zwiędnięty wieniec oraz kilka zniczy. Jedynym znakiem świadczącym o tym, że ktoś niedawno odwiedził to miejsce, są żółte kwiaty ustawione w niewielkim wazonie.
Myślicie, że już wkrótce zobaczymy w tym miejscu obiecany piękny nagrobek?