Justyna Steczkowska opublikowała ostatnio w mediach społecznościowych niepokojące wideo. Wokalistka spacerowała po drewnianym trakcie, gdy nieoczekiwanie z impetem runęła na ziemię. Zajście wyglądało bardzo groźnie i tylko cud sprawił, że nie połamała sobie kości. Musicie to zobaczyć.
Justyna Steczkowska to jedna z najpopularniejszych i najbardziej utalentowanych polskich wokalistek. Na swoim koncie ma wiele przebojów, które wyniosły ją na wyżyny popularności. Wielkim odkryciem jest też skala jej głosu — jako jedna z nielicznych piosenkarek umiejętnie operuje czterema oktawami.
Gwiazda na początku występowała z zespołami rockowymi i jazzowymi, ale tylko nieliczni wiedzą, że w rzeczywistości zaczynała jako wokalistka na weselach. Jej kariera nabrała tempa w 1994 roku, gdy wygrała Szansę na sukces. W krótkim czasie została wyróżniona Karolinką na 31. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, a nieco później pojechała reprezentować Polskę w 40. Konkursie Piosenki Eurowizji. Mimo świetnego przygotowania utwór Sama nie przypadł do gustu jury i zajęła 18. miejsce. Nie potraktowała tego jak porażki i dziś może pochwalić się imponującym dorobkiem artystycznym.
Justyna Steczkowska zaliczyła bolesny upadek
Steczkowska nie tylko regularnie koncertuje, ale i jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. To właśnie tam pokazuje fotki z profesjonalnych sesji zdjęciowych oraz odsłania kulisy życia prywatnego. Ostatnio udowodniła też, że ma do siebie ogromny dystans i tak jak każdemu, jej też zdarza się zaliczać wpadki.
Justyna wrzuciła ostatnio na Instagram nagranie z wakacji. Widzimy na nim, jak idzie w obłędnej, niebieskiej kreacji i sznurowanych sandałkach na szpilce. Stylizacja podkreśliła jej smukłą talię oraz odsłoniła zgrabne nogi. Na wideo widzimy, jak dumnie kroczy po drewnianym trakcie, ale niestety na jego końcu jeden ze sznurków buta zaczepił się o deskę. W chwili, gdy chciała wykonać krok, poleciała jak długa na kamienny chodnik. Nim upadła z impetem, zdążyła tylko krzyknąć:
Jezus Maria!
Trzeba przyznać, że miała niebywałe szczęście, ponieważ ten wypadek mógł mieć tragiczny finał. Rozbawiona tą sytuacją podpisała wideo w następujący sposób:
Spadająca gwiazda
Do każdego upadku w życiu trzeba mieć dystans. A Wy jak to czujecie?
Przestraszeni fani oraz przedstawiciele świata show-biznesu zaczęli dopytywać, czy nic się jej nie stało. Na szczęście wyszła z tego bez szwanku.
Niepokojące to były jej zdjęcia z Mazurek .