Kamila Kolińska
Pierwszy półfinał Eurowizji już za nami. Lunie nie udało się zakwalifikować do finału. O wymowny komentarz w tej sprawie pokusił się syn Justyny Steczkowskiej, która brała udział w krajowych preselekcjach. Leon Myszkowski wbił szpilę polskiej reprezentantce?
Eurowizja jest jednym z największych i najbardziej wyczekiwanych wydarzeń muzycznych w Europie. Tegoroczna edycja konkursu odbywa się w Szwecji, a przystąpiło do niej 37 reprezentantów państw należących do Europejskiej Unii Nadawców. Wydarzenie podzielono na dwa półfinały i jeden wielki finał.
We wtorek 7 maja odbył się pierwszy półfinał, podczas którego wystąpiło piętnastu artystów. Jednym z nich była reprezentantka Polski Luna z utworem The Tower, która zaprezentowała się jako szósta. Mimo że do tej pory mierzyła się z krytyką, fani byli pozytywnie zaskoczeni jej występem w półfinale. Wiele osób było pewnych, że dostanie miejsce w finale. Niestety przygoda artystki na Eurowizji już się zakończyła. Ku ogromnemu zdziwieniu, nie zakwalifikowała się do finału.
Eurowizja 2024. Kto z pierwszego półfinału zakwalifikował się do finału? Jak wypadła Polska? (LISTA)
Leon Myszkowski wbił szpilę Lunie
O komentarz w tej sprawie pokusił się syn Justyny Steczkowskiej, która również brała udział w krajowych preselekcjach. Jej utwór WITCH-ER Tarohoro cieszył się ogromną popularnością. Wielu widzów Eurowizji wierzyło, że to ona pojedzie reprezentować Polskę do Malmo. Jednak gdy opublikowano wyniki preselekcji okazało się, że zajęła drugie miejsce. To wywołało duże poruszenie wśród najwierniejszych fanów artystki, którzy byli pewni, że jej utwór może zapewnić nam wysokie miejsce w konkursie.
Po tym jak Luna, pomimo świetnego występu, odpadła na etapie półfinału, posypały się różne komentarze. Było dużo głosów wsparcia, ale nie zabrakło również krytyki, mimo że Steczkowska od dawna apelowała do swoich słuchaczy o to, aby powstrzymać się od hejterskich wpisów.
Nie hejtujcie Luny proszę. Nie jest łatwo nieść na sobie taką odpowiedzialność, a jeżeli już dziś będziecie podcinać jej skrzydła to trudno będzie się wznieść ponad tak ciężką energię i dać dobre eurowizyjne show – napisała artystka.
Wygląda na to, że rady Steczkowskiej nie posłuchaj jej syn, Leon Myszkowski. Opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych, gdzie śledzi go ponad 35 tysięcy osób, zdjęcie tabeli z wynikami krajów, które zakwalifikowały się do finału. Polski na tej liście niestety nie było.
Ups – napisał Leon Myszkowski, dodając emotkę odwróconego uśmiechu.
Przesada?
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
