W rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem Joanna Racewicz opublikowała na Instagramie wzruszający wpis, w którym wspomniała o zmarłym mężu. Małżonek dziennikarki był jednym z tragicznie zmarłych pasażerów. Wpis dziennikarki postanowił skomentować jeden z hejterów. 50-latka bez wahania zareagowała.
10 kwietnia 2023 roku minęło 13 lat od jednej z największych katastrof lotniczych w Polsce. Delegacja najważniejszych osób w państwie miała udać się do rosyjskiego miasta Smoleńsk, by uczcić pamięć polskich żołnierzy poległych podczas wojny. Niestety samolot tuż przed lądowaniem rozbił się w pobliskim lesie. Do dzisiaj komisja smoleńska nie wyjaśniła przyczyn katastrofy – co więcej – od kilku lat mówi się o zamachu.
Jedną z ofiar felernego lotu był Paweł Janeczek — oficer Biura Ochrony Rządu, który odpowiadał za bezpieczeństwo ówczesnego prezydenta — Lecha Kaczyńskiego. Prywatnie mężczyzna był mężem Joanny Racewicz — popularnej dziennikarki, obecnie współpracującej z telewizją Polsat.
Joanna Racewicz dostała bulwersującą wiadomość od hejtera. Dziennikarka ostro zareagowała
Jak co roku, w dniu rocznicy, Racewicz we wpisie na Instagramie uczciła pamięć tego smutnego dnia, który stał się dla niej osobistą tragedią. Kobieta do dzisiaj nie otrząsnęła się po śmierci męża:
[…] Trzynaście lat. Wieczność. Myślałam – dość, żeby złapać oddech. Przywyknąć. Oswoić. Ale to złudne. Czas nie leczy ran. Nie zabliźnia. Uczy z nimi żyć. Żłobi koleiny w znanej drodze. Oddala ukochany głos. Zapomina dotyk skóry. Śmierć boli zawsze. Strata jest koszmarem. Jakby lekarz, otwierając serce, zapomniał o znieczuleniu. Jeśli pomnożona przez wysokie narodowe C, wzięta na bagnet wojny plemion – tnie do kości. Nie można schować się przed werblem […] – napisała pod zdjęciem.
Niestety, nie wszyscy w sieci potrafią uszanować czyjś ból i chęć uczczenia pamięci po zmarłych. Pod wpisem dziennikarki pojawiła się ohydna wiadomość od hejtera, który postanowił dopiec kobiecie:
Myślę, że gdyby mąż wrócił, to miałby problem z rozpoznaniem żony — czytamy.
Racewicz nie mogła nie zareagować na atak skierowany w jej stronę. Szybko i dosadnie „zamknęła” atakującemu usta:
Nie wiem, kim jesteś, ale ciebie i tobie podobnych zapewniam, że mój mąż ma w niebie stały wgląd w mój wygląd. A gdyby wrócił – wiedziałby, co zrobić z kimś o tak nędznym poczuciu humoru -skwitowała dziennikarka.
Być może taka błyskawiczna i błyskotliwa reakcja Joanny skutecznie zatrzyma tego typu komentarze w przyszłości.