w

Joanna Racewicz WYSZŁA ZA MĄŻ?! Dziennikarka przekazała radosne wieści. „Zdążyliśmy na „R” w nazwie miesiąca” (FOTO)

Joanna Racewicz - fot. Instagram @joannaracewicz
Joanna Racewicz - fot. Instagram @joannaracewicz

Joanna Racewicz wywołała w sieci duże zamieszanie. Nieoczekiwanie poinformowała swoich obserwatorów, że powtórnie wyszła za mąż! Internauci już nie wiedzą, jak interpretować jej wpis. To żart na Prima Aprilis czy prawda?

Joanna Racewicz to znana dziennikarka, która przeżyła niewyobrażalną tragedię. 10 kwietnia 2010 roku jej mąż, Paweł Janeczek zginął w katastrofie smoleńskiej. Oficer BOR miał tego dnia przebywać w domu, lecz w zastępstwie za kolegę wszedł na pokład samolotu Tu-154. Zrobił to, by móc świętować wraz z żoną 2. urodziny ich synka.

No przecież wiedziałam, że tam był. Chociaż to nie była jego kolej. Miał dwa tygodnie później lecieć do Nowego Jorku z prezydentem, ale wybrał ten lot i zamienił się z kolegą, bo chciał być na urodzinach synka. 23 kwietnia Igor miał urodziny. Zresztą była taka rozmowa między nami: „Co wybrać Joasiu?”, „A chcesz być kochanie na urodzinach syna?”, „No pewnie”, „To bierz Smoleńsk”. Kilka dni później ten kolega, z którym się zamienił, niósł na ramieniu jego trumnę, płacząc jak bóbr

– mówiła w rozmowie z reporterką Świata Gwiazd.

Joanna Racewicz wspomina dzień, w którym jej mąż zginął w katastrofie. Nie była w stanie dokończyć wywiadu. „Zaczęłam dzwonić do Pawła”

Mimo że od zdarzenia lada dzień minie 14 lat, dziennikarka wciąż wspomina zmarłego męża. Mimo że jest bardzo aktywna na Instagramie, jak dotąd nie wspomniała, czy po latach żałoby udało jej się znaleźć ukojenie w ramionach innego mężczyzny. Jakie było zaskoczenie internautów, gdy niespodziewanie opublikowała w sieci zdjęcia w białej sukni, z ogromnym pierścionkiem na palcu.

Joanna Racewicz wzięła ślub?

W poniedziałek, 1 kwietnia, na profilu Racewicz pojawiły się zdjęcia, których nikt się nie spodziewał. Widzimy na nich Joannę, pozującą w przepięknej, białej, koronkowej sukni. W dłoni trzyma kieliszek trunku przypominającego białe wino lub szampana. Uwagę przyciąga jednak pewne detale — męska dłoń z obrączką oraz widniejący na jej dłoni pierścionek z ogromnym kamieniem. W krótkim opisie napisała:

Na razie tylko tyle.
Zdążyliśmy na „R” w nazwie miesiąca.
Pora uwierzyć, że wiosna niesie szczęście.

Serdeczności
J.

Pod wpisem zamieściła również tagi: szczęście, razem, dziękuję, wiosna, 1 kwietnia, Prima Aprilis. Te dwa ostatnie od razu sprawiły, że internauci zaczęli wątpić, czy to prawdziwa informacja, czy też „niewinny” żart z okazji Prima Aprilis. Mimo to zaczęli jej gratulować.

Jeśli to faktycznie niewinny wybryk, to Joanna postanowiła brnąć w to dalej. Na Instastories wrzuciła fotkę dłoni, na której z bliska możemy przyjrzeć się błyskotce na jej dłoni oraz drugiemu pierścionkowi, wyglądającemu jak obrączka. Ujęcie opatrzyła obrazkiem przedstawiającym dwie złączone ze sobą obrączki i serduszka oraz piosenką Bruno Marsa pt. Marry You.

Myślicie, że faktycznie Racewicz powtórnie wyszła za mąż?

Joanna Racewicz - fot. Instagram @joannaracewicz
Joanna Racewicz – fot. Instagram @joannaracewicz

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Maryla Rodowicz - fot. Baranowski/AKPA

Maryla Rodowicz przeszła operację płuc. Na święta została wypisana do domu. Przerwała milczenie i zdradziła, jak się czuje

Magda Gessler - fot. Baranowski/AKPA

Ile waży Magda Gessler? Tylko jeden śmiałek podczas wywiadu miał odwagę zapytać o to wprost. Doczekał się odpowiedzi?