w

Żona Daniela Martyniuka ponownie zabrała głos w sprawie sylwestrowej afery. Stanowczo zareagowała na negatywny komentarz. „Śpiewać w sylwestra to nie ZBRODNIA”

Faustyna i Daniel Martyniuk - fot. Instagram @danielmartyniuk89 Facebook screenshot Faustyna Martyniuk
Faustyna i Daniel Martyniuk - fot. Instagram @danielmartyniuk89 Facebook screenshot Faustyna Martyniuk

Incydent z udziałem Daniela Martyniuka, który miał miejsce w sylwestrową noc, wciąż jest na językach. Jego żona wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie, ale przy fali negatywnych komentarzy nie wytrzymała. Odpowiedziała na krytykę.

Daniel Martyniuk jest synem znanego artysty Zenona Martyniuka. Ostatnio o 34-latku zrobiło się bardzo głośno ze względu na awanturniczą naturę. Ma już na koncie kilka zatargów z prawem takich jak obrażanie sędziego czy prowadzenie pod wpływem. Wielokrotnie stawał przed sądem.

W jednym z hoteli w Zakopanem podczas sylwestrowej nocy doszło do awantury z udziałem syna „króla disco polo”, która skończyła się interwencją policji. Powstało nawet nagranie, na którym widać, jak Martyniuk zostaje wyprowadzony w kajdankach.

Wszystko wskazuje na to, że on się nie przejmuje krytyką, która na niego spływa. Na fali największego medialnego szumu ogłosił, że zamierza zostać piosenkarzem i właśnie wyjeżdża nagrywać teledysk na Maltę.

Żona Daniela Martyniuka broni męża

Chociaż sam Daniel Martyniuk zrezygnował z tłumaczenia się z afery sylwestrowej, jego żona, Faustyna bardziej się tym przejęła. W oficjalnym oświadczeniu broni męża, podkreślając, że doniesienia o rzekomej kłótni między nimi nie są prawdziwe.

Próbowałam zignorować artykuły, ale przekroczono wszelkie granice, wkraczając w sferę prywatności, jaką jest małżeństwo. Wpisanie w stek kłamstw, wyzwisk kierowanych do mnie, awantury małżeńskiej przed hotelem pomiędzy mną a Danielem w Zakopanem napawa obrzydliwością. Jest to kłamstwo! – czytamy w oświadczeniu.

To nie zastopowało negatywnych komentarzy napływających w ich stronę. Parę dni później Faustyna ponownie zabrała głos, wracając do nocy sylwestrowej. Tym razem odpowiedziała na komentarz obserwatorki na Facebooku pod postem zapowiadającym debiut muzyczny Daniela Martyniuka.

Nie lubię tego typu muzyki. Ta piosenka jednak mi się spodobała i myślę sobie, że to dobry wokal, nawet lepszy niż Taty Zenka. Bardzo szkoda, że używki wzięły górę ponad wszystko i cała prawda o słabościach, być może dobrego człowieka, poszła w eter… Ciężko odzyskać będzie szacunek i zaufanie po tym wszystkim, co widzieliśmy. Ale to była prawda. Prawdę trzeba zaakceptować i wyciągnąć wnioski na przyszłość – napisała internautka.

Żona 34-latka postanowiła stanąć w jego obronie.

Niech Pani uwierzy, że manipulując, można pokazać wiele treści, jakoś do tej pory nikt nie widział tych strasznych rzeczy, o których rozpisują się media. To był sylwester, a w sylwestra śpiewać to nie zbrodnia – chyba, że jestem z innego świata. Cały hotel tańczył i się bawił. Znam mojego męża i nie ma mojej zgody na to, co wyprawiają z naszym życiem media. Pozdrawiam – odpowiedziała Faustyna.

fot. Facebook screenshot
@pantofelek.pl Daniel Martyniuk pójdzie w ślady swojego taty i zostanie muzykiem? 🧐 #pantofelekpl #danielmartyniuk ♬ dźwięk oryginalny – Pantofelek.pl
Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

Tomasz Komenda - fot. AKPA

Zaskakujący finał sprawy Tomasza Komendy. Nikt nie poniesie konsekwencji za niesłuszne skazanie?!

Kamil i Ola z The Happy Family - fot. YouTube screenshot @thehappyfamily

Kamil z „The Happy Family” potwierdził, że wykryto u niego NOWOTWÓR. Influencer opowiedział o swojej walce. „Dlaczego ja?”