Wyciekło nowe nagranie z Gabrielem Sewerynem! Tak zachowywał się w obecności ratowników medycznych. Świadek relacjonuje: „Uklęknął i prosił”

Nie cichnie sprawa nagłej śmierci Gabriela Seweryna. Z każdym kolejnym dniem pojawiają się nowe fakty. Niedawno wyciekło nagranie, jak zachowywał się naprawdę w obecności ratowników. Przypadkowy świadek zdradził szczegóły.

Gabriel Seweryn był jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd TTV. Sławę zyskał dzięki udziałowi w show Królowe życia. Od tego czasu świetnie radził sobie w roli celebryty, chętnie udzielając się w mediach społecznościowych i brylując na eventach. Przed kilkoma dniami media obiegła tragiczna wiadomość o nagłej śmierci Seweryna. Odszedł w wieku 56 lat.

Według podanych informacji zmarł w wyniku zatrzymania krążenia. Jednak jego śmieć staje się coraz bardziej tajemnicza i skomplikowana. Krążą pogłoski, że medycy, którzy przybyli do domu celebryty mieli odmówić udzielenia pomocy. Na miejscu obecna miała być także policja z powodu agresywnego zachowania Gabriela. Taką wersję także potwierdzał rzecznik szpitala i policji w Głogowie. Teraz w sieci opublikowano filmik, na którym widać zachowanie gwiazdy.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Gabriel Gerard Seweryn (@gabriel_seweryn)

Świadek zdradza prawdę o Gabrielu Sewerynie

Coraz więcej faktów wypływa w sprawie śmieci celebryty. Dotychczas ścierały się ze sobą dwie wersje zdarzenia. Jedna głosiła, że gwiazda miała być agresywna i grozić ratownikom medycznym. Z kolei inna mówiła, że Sewerynowi nie udzielono pomocy, a on błagał o zabranie go do szpitala. Ostatecznie na SOR dotarł taksówką. W sprawie w dalszym ciągu prowadzone jest dochodzenie.

Teraz pojawiły się jednak nowe dowody. W sieci ktoś opublikował nagranie, na którym widać prawdziwe zachowanie celebryty. To jednak nie wszystko, bo przypadkowy świadek postanowił zdradzić, co się wtedy wydarzyło.

Błagał o pomoc. Kiedy pod pracownią pojawiła się taksówka zamówiona przez inną osobę, uklęknął i prosił, żeby kierowca zawiózł go do szpitala. Ten jednak odjechał z inną pasażerką, ale chwilę później na miejscu zjawił się inny samochód z tej korporacji, który odwiózł go do szpitala — mówił anonimowy świadek dla Super Expressu.

Według mieszkańców miasta projektant miał także zawsze być dobrym człowiekiem. W rozmowie z mediami określali go jako grzecznego, miłego i uczynnego.

Myślicie, że sprawa się w końcu wyjaśni?

@ycie.gwiazd #gabrielsewerynniezyje #gabrielseweryn #rafałgrabias #krolowezycia ♬ Danger – SoundAudio

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!