W powiecie nyskim odnotowano znaczny wzrost zakażeń koronawirusem. Zbiegł się on z koncertem Sanah i teraz sanepid sprawdzi, czy jedno z drugim ma coś wspólnego.
Sanah jest jedną z ulubionych piosenkarek młodego pokolenia. Co się z tym wiąże, na jej koncerty przychodzą rzesze fanów. Tak też było na wydarzeniu organizowanym 2 grudnia w Hali Nysa. Nie trudno się domyślić, że bilety na to wydarzenie rozeszły się błyskawicznie.
W związku z obostrzeniami wprowadzanymi przez rząd, na koncercie publika została ograniczona do 75% pojemności hali. W tym konkretnym przypadku oznaczało to, że na zamkniętej przestrzeni bawiło się prawie trzy tysiące osób.
Tydzień po koncercie sanepid odnotował skok zakażeń w powiecie. Odnotowano 192 nowe zachorowania. Wskaźnik ponad 14 przypadków COVID-19 na 10 tysięcy mieszkańców należał do najwyższych w kraju.
Sanepid vs organizator
Krzysztof Grzegocki z agencji artystycznej Eskander dla „Nowej Trybuny Opolskiej” wypowiedział się następująco:
Spełniliśmy wszystkie wymagania, koncert odbył się zgodnie z prawem, przy zachowaniu wszelkich niezbędnych procedur dotyczących imprez masowych, które nadal nie są w Polsce zakazane i których funkcjonowanie, przy zachowaniu odpowiednich wytycznych, jest zgodne z prawem. Jako organizatorzy nie powinniśmy być adresatami zastrzeżeń do obowiązującego w Polsce prawa.
Teraz sanepid sprawdzi, czy osoby, które zachorowały w tym okresie na COVID-19 brały udział w koncercie Sanah.