Przed Moniką Richardson trudny czas. W sprawie jej partnera zapadł PRAWOMOCNY WYROK. Nie będzie z tego happy endu?

Monika Richardson od kilku miesięcy pozostaje w nowym związku. Już jakiś czas temu tabloidy donosiły o kryminalnej przeszłości jej wybranka i toczącym się przeciwko niemu procesie. Teraz portal ShowNews.pl dotarł do informacji, z której wynika, że mężczyzna usłyszał prawomocny wyrok. Wkrótce trafi za kratki.

Monika Richardson ma na swoim koncie kilka nieudanych małżeństw i związków nieformalnych. Po rozstaniu z Konradem Wojterkowskim często rozprawiała o samotności i błędnych decyzjach. W jednym ze wpisów wyznała, że nigdy nie dotarła do etapu, w którym relacja staje się trwała.

Bywają jednak chwile, gdy te moje porażki bolą. Przykro mi wtedy, że nie udało mi się z etapu miłości romantycznej przejść do stanu porozumienia dusz. Wiem, że to możliwe, ale po prostu nie było mi dotąd dane. Może też po prostu nie umiałam nad tym mocniej się pochylić. Zresztą „never complain, never explain” [nigdy nie narzekaj, nigdy się nie tłumacz – przyp. red.] – kontynuowała.

Monika Richardson z nostalgią wymienia plusy i minusy bycia potrójną rozwódką. Przyznała, czego żałuje najbardziej. „Przykro mi wtedy”

Bogatsza o doświadczenia i świadoma tego, co przekreśliło jej szanse na prawdziwą miłość, ruszyła na łowy. Kilka miesięcy temu w mediach zaczęły pojawiać się pierwsze doniesienia świadczące o tym, że ma partnera. Paparazzi udało się przyłapać ją na schadzkach z mężczyzną, z którym chętnie wymieniała czułości. W międzyczasie dziennikarze odkryli coś zaskakującego. Okazuje się, że wybranek dziennikarki ma kryminalną przeszłość, a teraz również… przyszłość.

Monika Richardson jest w nowym związku. Jej wybranek ma na swoim koncie KILKA pobytów w WIĘZIENIU! Nie uwierzycie, za co siedział

Partner Moniki Richardson wkrótce TRAFI DO WIĘZIENIA

Z ustaleń mediów wynika, że Artur G. ma kryminalną przeszłość, z której ciężko mu się teraz wyplątać. Zresztą, widać to gołym okiem, ponieważ jego ciało zdobią tatuaże jasno świadczące o tym, że przebywał w zakładzie karnym. W czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie pochylił się nad odwołaniem mężczyzny od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Południe, który zapadł w ubiegłym roku.

Portalowi ShowNews.pl udało się dotrzeć do dokumentów, z których wynika, że ukochany Richardson zamieszany był m.in. w przemyt papierosów i wyłudzanie VAT. Dziennikarze ujawnili również, że podczas kolejnych zatrzymań twierdzi, iż jest osobą bezrobotną lub pracuje dorywczo jako sprzedawca odzieży.

Sprawy jednak wyglądają poważniej, niż mogłoby się wydawać, bowiem Artur G. jest oskarżony między innymi o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz pranie brudnych pieniędzy. Za te czyny groziło mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. Do tej pory dopisywało mu szczęście i udawało mu się wychodzić ze wszystkiego obronną ręką. Miał na tyle dobre serce, że ratował Monikę w chwili, gdy miała problemy finansowe. W końcu w ubiegłym roku zrodziło się między nimi uczucie i niedawno wprowadził się do Moniki. Co ciekawe, mimo krótkiego stażu, chwilami słabo im się układało.

Artur czuł, że Monika chwilami się go wstydzi, że jest obok niej jakby na doczepkę między jej wspomnieniami o Zamachowskim i Konradzie. Jeszcze przed dzisiejszą rozprawą Artur zabrał od niej swoje rzeczy. Pójdzie siedzieć, ale Monika przyjęła ten fakt z pewną ulgą

– osoba z otoczenia dziennikarki wyznała w rozmowie z ShowNews.pl.

Póki co dziennikarka nie skomentowała medialnych doniesień. Myślicie, że w końcu przerwie milczenie i opowie o tej relacji?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!