Monika Richardson niegdyś była jedną z gwiazd Telewizji Polskiej, lecz odkąd przestała tam pracować, gorzko wypowiada się o stacji, jej pracownikach i niektórych decyzjach poprzedniej władzy. Tym razem uderzyła w Idę Nowakowską, ale nie zapomniała też o Kurzajewskim i Tomaszewskiej. Co powiedziała?
Monika Richardson niegdyś cieszyła się ogromną popularnością i kojarzona była wyłącznie z Telewizją Polską. Na antenie TVP2 debiutowała w 1995 roku i od tamtego momentu regularnie pojawiała się przed kamerami. Największy rozgłos zapewniło jej talk-show Europa da się lubić, ale też Pytanie na śniadanie, które współprowadziła w okresie od 2013 roku do 2019. Później jeszcze krótko przeprowadzała wywiady dla tygodnika Wprost, po czym otworzyła własną szkołę językową.
Choć Richardson nie realizuje się już jako dziennikarka, wciąż pojawia się na imprezach branżowych. Każde takie wyjście to nie tylko okazja do tego, by zapozować przed obiektywami fotoreporterów. Nad wyraz chętnie udziela wywiadów, w których najczęściej krytykuje publicznego nadawcę. Tym razem oberwało się byłej ekipie śniadaniówki.
Monika Richardson uderza w Idę Nowakowską
Monika nigdy nie ukrywała, że raczej sceptycznie ocenia decyzje Jacka Kurskiego. Niedawno nie szczędziła pod jego adresem mocnych słów. Wprost wyznała, że w jej ocenie powinien trafić przed oblicze sądu.
Ostatnio miała okazję porozmawiać z Damianem Glinką, reporterem Pomponika, który dopytywał ją, dlaczego ma krytyczny stosunek do obecnego partnera gwiazdy M jak miłość.
Nie jest tajemnicą, że bardzo lubisz oglądać Kasię Cichopek, ale Maćka Kurzajewskiego nie. Dlaczego?
Dziennikarka wyznała, że w jej ocenie nie był dość wiarygodny, podobnie jak kilka innych gwiazd śniadaniówki.
Po prostu nie podchodził mi, bo uważałam go za mało wiarygodnego. To znaczy – nie wierzyłam mu. Ale nie był jedyną osobą, jednym prowadzącym, któremu nie wierzyłam, więc też nie demonizujmy
– wyznała.
Zaraz po tym dodała, że autentyczności miało brakować również Małgorzacie Tomaszewskiej czy Idzie Nowakowskiej.
Dla mnie to było jakiś show, które one robiły. Nie były to prezenterki telewizji śniadaniowej w mojej subiektywnej ocenie
– kontynuowała.
Reporter dopytał więc:
Czyli ekspresja Idy Nowakowskiej trochę cię denerwowała na ekranie?
Wtedy Richardson gorzko ją podsumowała:
Dla mnie Ida była po prostu tancerką, która udaje prezenterkę telewizji śniadaniowej
– skwitowała.
Zgadzacie się z nią?
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.