Magda Kwiatkowska
Paulina Smaszcz dotychczas tylko mówiła o swoim partnerze, ale w minioną sobotę pochwaliła się w sieci pełnym uczuć nagraniem z ukochanym. Na widok tych scen internautom zrobiło się gorąco, ale i nie obyło się bez krytyki.
Paulina Smaszcz w ostatnim czasie zasłynęła z tego, że publicznie krytykowała byłego męża, Macieja Kurzajewskiego. W ostatnim czasie można było odnieść wrażenie, że mu odpuściła, ale przy okazji 50. urodzin prezentera, złożyła mu w mediach społecznościowych życzenia. Nie obyło się bez kąśliwych uwag pod jego adresem.
Kobieta Petarda już od dłuższego czasu nie robiła tajemnicy z tego, że sama jest w szczęśliwym związku, a relacja z prowadzącym Pytanie na śniadanie wiele ją nauczyła.
Ja już przez 23 lata pokazywałam swoje życie osobiste, budując przy okazji wizerunek swojego byłego męża. Byłam jego menedżerem, zajmowałam się jego wywiadami, załatwiałam mu ciekawe kontrakty. Wyciągnęłam naukę z tego, co było i teraz absolutnie nie chcę tego robić. Z moim nowym partnerem bardzo tego przestrzegamy – powiedziała Faktowi.
Wszyscy zastanawiali się, kim jest i jak wygląda mężczyzna, który skradł jej serce, ale takiego nagrania się nie spodziewali.
Paulina Smaszcz mizdrzy się z partnerem na kanapie
Paulina powoli odsłania przed internautami kolejne karty swojego życia prywatnego. Kilka dni temu wrzuciła do sieci wideo, na którym tańczyła z tajemniczym mężczyzną, a teraz wyszło na jaw, że to jej życiowy partner. To był zaledwie przedsmak tego, co przygotowała dla swoich fanów.
Podczas gdy Kurzopki w sobotę szalały z dziećmi Kasi na śniegu, Smaszcz ze swoim partnerem mizdrzyła się na kanapie. Leniwa sobota upłynęła im pod znakiem pieszczot w towarzystwie psów, a wszystko nagrano kamerą telefonu. Kobieta Petarda zmontowała z tego filmik, który w sobotę opublikowała na TikToku. Wideo w błyskawicznym tempie zaczęło podbijać internet, ale i równie szybko z niego zniknęło, bo w komentarzach rozgorzała dyskusja, a widzowie zaczęli krytykować zakochaną Paulinę.
-
- Po co to? Miłość nie potrzebuje poklasku.
-
- Nie wiem, po ca ta pokazówka? Wcześniej ataki na oczach całej Polski na już dawno byłego męża, bo chce być szczęśliwy z kimś innym.
-
- Nawet nie wiadomo jak to skomentować.
-
- Szczęście na pokaz to nie droga do sukcesu. Życzę prawdziwej miłości, a nie po złości byłemu…
-
- Brak klasy.
-
- YYY czułam się zażenowana.
-
- Ten Pan ma niezły ubaw albo płacze tam bidulek…
Jak wiemy, w internecie nic nie ginie, więc zapraszamy was do obejrzenia zdjęć w galerii poniżej. Słodko, czy jednak lekka przesada?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
