Sandra Kubicka i Baron niebawem powitają na świecie pierwsze dziecko. Modelka chętnie relacjonuje przebieg ciąży w mediach społecznościowych. Teraz powiedziała wprost, ile przytyła.
Sandra Kubicka to modelka, która po latach pracy za oceanem, zdecydowała się wrócić do Polski. Tutaj zaczęła rozwijać własne biznesy, dzięki czemu dzisiaj może pochwalić się m.in. własnym cateringiem dietetycznym, marką bieliźnianą czy sklepem z wegańskimi kosmetykami. W kraju znalazła też szczęście w miłości. Poznała muzyka Aleksandra Barona. Zaczęli się spotykać w 2021 roku. Od tamtej pory uznawani są za jedną z najgorętszych par w polskim show-biznesie. Ostatnio w ich życiu dużo się działo. Ogłosili, że się zaręczyli, a niemal od razu po tym podzielili się informacją, że spodziewają się pierwszego dziecka. Niedługo potem pochwalili się na Instagramie kadrami ze ślubu.
Sandra Kubicka nie kryje, ile przytyła w ciąży
Kubicka nie może doczekać się macierzyństwa, o czym często mówi w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje ją ponad 800 tysięcy osób. Chociaż modelka prężnie działa w sieci, to różni się od wielu koleżanek z branży, bo nie próbuje upiększać rzeczywistości. Dzieli się z obserwatorami problemami życia codziennego. Parę miesięcy temu poruszała temat braku apetytu czy gorszej cery. Tym razem postanowiła wypowiedzieć się na temat dodatkowych kilogramów w ciąży. Opublikowała na InstaStories swoje zdjęcie z brzuszkiem i wyznała, jak to wygląda u niej.
Już plus dziesięć kilo na liczniku – podpisała fotografię.
Obserwatorki modelki są zachwycone jej zaokrąglonym brzuszkiem. Stale zasypują ją komplementami. Ostatnie zdjęcia z majówki, którą para spędziła na mazurach, spotkały się z samymi zachwytami.
W życiu nie widziałam piękniejszego ciążowego brzucha – napisała jedna z fanek.
Mama modelki również zostawiła komentarz pod jedną z fotografii.
Moje miłości. Już babcia nie może się doczekać.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.