Paulina Smaszcz cieszy się dużym zainteresowaniem w mediach społecznościowych, ponieważ to tam najczęściej atakuje byłego męża i jego obecną partnerkę. Tym razem nie skierowała pod ich adresem niewybrednego komentarza, ale puściła w obieg wideo przedstawiające włoskiego policjanta. Podzieliła się z fanami swoją… fantazją.
Paulina Smaszcz, jak sama podkreśla na Instagramie, jest kobietą wielu talentów. Szkoleniowiec, socjolożka, wykładowca uniwersytecki z tytułem doktora, ekspert ds. kapitału kobiet. Często dzieli się z obserwatorami swoją wiedzą, ale i równie ochoczo komentuje otaczającą ją rzeczywistość, a już zwłaszcza wszelkie kwestie związane z Maciejem Kurzajewskim. Nie raz kierowała pod adresem eks męża i jego obecnej partnerki, Katarzyny Cichopek, niewybredne komentarze. Nazwała go m.in. Pinokiem, a raptem kilkanaście dni temu opisując ich wyprawę do Grecji, napisała, że traktuje ich, jak obślizgłe szczury umoczone w ścieku oszustw, kłamstw i manipulacji.
To, że on jest złośliwym, podłym pinokiem w cichości, to już z moimi synami wiemy. Komu ona robi na złość? Moim synom nie, bo oni już wiedzą z kim mają do czynienia i kim jest ta pani. Może ona robi swoim dzieciom i swojej rodzinie na złość? Żadna rozumna kobieta nie zabierze nowego kochanka, czy konkubenta w miejsce, w którym ona lub on mają wspomnienia z poprzedniego związku, gdzie wszyscy znają jego byłą żonę, gdzie dorastały jego dzieci — grzmiała.
Ostatnio jednak nieoczekiwanie zmieniła narrację i pochwaliła prowadzącego Pytanie na śniadanie za to, że odbudował relacje z synami i spędza z nimi czas we Włoszech. Jedna z najnowszych publikacji Kobiety petardy o dziwo nie dotyczy tych dwojga i ich powrotu do kraju, ale również zaskakuje.
Paulina Smaszcz rozpływa się nad policjantem z Włoch i fantazjuje na Instagramie
Smaszcz jest bardzo aktywna na Instagramie, dzięki któremu jest na bieżąco z tym co dzieje się w świecie show-biznesu i poza nim, ale też świetnie się bawi. Często udostępnia na Instastories różne nagrania, na których możemy zobaczyć m.in. uwielbiane przez nią mopsy, rozkoszne dzieci, czy zabawne scenki. Ostatnio jednak puściła w obieg wideo, które rozpaliło jej wyobraźnię oraz wprawiło w stan ekscytacji.
Mowa tu o trwającej raptem kilkanaście sekund rolce, na której widzimy dwóch włoskich policjantów w trakcie wykonywania czynności. Jeden z nich, młody brunet, z tatuażem na przedramieniu od razu przykuł uwagę Pauliny. Mężczyzna najwidoczniej wydał jej się na tyle atrakcyjny, że postanowiła podzielić się z obserwatorami swoją fantazją. Aż trudno uwierzyć, na co pozwoliłaby funkcjonariuszowi.
Chcę być aresztowana przez tego policjanta. Chcę, żeby założył mi kajdanki. Chcę, żeby był moim nocnym stróżem w więzieniu!
Spodziewalibyście się takiego wyznania?