Top of the Top Sopot Festival przyciągnął tłumy artystów, którzy nie tylko zaśpiewali swoje największe przeboje, ale wzięli też na tapet piosenki innych gwiazd. Ralph Kamiński w środę wykonał przebój Ireny Santor pt. Już nie ma dzikich plaż, ale nie wszystkim spodobała się jego aranżacja. W sieci wybuchła burza.
Top of the Top Sopot Festival to jedno z największych wydarzeń muzycznych w Polsce. W tym roku rozpoczęło się w poniedziałek 21 sierpnia od koncertu #I Dance, podczas którego na scenie wystąpili m.in. Michał Szpak, Sylwia Grzeszczak, Margaret i Kombii. Każdy kolejny dzień festiwalu serwuje niepowtarzalne muzyczne doznania, bowiem na scenie pojawiają się najpopularniejsze polskie gwiazdy. Niestety w tym roku wielu spośród nich mierzy się z ogromną krytyką widzów i publiczności. Przekonał się o tym Ralph Kamiński, na którego wylała się lawina przykrych komentarzy.
Ralph Kamiński w ogniu krytyki po występie w Sopocie
Kuzyn Michała Szpaka podczas środowego koncertu #Great Moments zaśpiewał utwór Ireny Santor pt. Już nie ma dzikich plaż. Nie tylko przedstawił własną aranżację, ale i układ taneczny, który miał stanowić dopełnienie performance’u. Choć widać było, jak bardzo starał się sprostać temu zadaniu, przy okazji prezentując cały wachlarz wokalnych umiejętności, musiał zmierzyć się z krytyką widzów.
Na oficjalnym profilu Top of the Top Sopot Festival na Instagramie opublikowano fragment nagrania z jego występu. W komentarzach od razu rozgorzała dyskusja na temat tego, jak wypadł Ralph. Jedni byli zachwyceni tym, co pokazał, inni nie kryli swojego rozczarowania.
- Ja również jestem zdania, że nie idzie tego słuchać, nie idzie patrzeć na niego. Jest oryginalny, to fakt, ale zdecydowanie wolę oglądać kogoś innego… P.S. niech faceci będą facetami plissss.
- Czesław Niemen w latach 60-70 też był brany za dziwaka…. sztukę zrozumie tylko ktoś, kto ma szersze horyzonty niż kreowana popkultura… Ralph brawo, pani Irena myślę, że pęka z dumy!
- Boże, jakie to żałosne, kto tego słucha… Ten pan to beztalencie.
- Najlepszy! Osoby, które krytykują, ciekawe kogo słuchają…
- Temu Panu już dziękujemy, rozumiem, że ma swój styl ale to jest karykatura pięknego utworu.
- Jak zawsze PROFESJONALISTA. To jest artysta kompletny.
- Jak to się może podobać ludziom. Zbezcześcił utwór tym pajacowaniem.
- Najlepszy występ tego wieczoru.
- Piękny występ, po prostu król polskiej sceny, nie ma takiego drugiego jak Ralph Kamiński.
A wy co myślicie? Czy Ralph poradził sobie z utworem Ireny Santor?
jak to się mówi (pała i wąskie drzwi) dla takich :)))