w

Monika Mrozowska zdradziła, ile alimentów dostaje na dzieci. Teraz tłumaczy dlaczego to zrobiła: „wydawało mi się, że to będzie dużym wsparciem”

Monika Mrozowska - fot. Instagram @monikakingamrozowska
Monika Mrozowska - fot. Instagram @monikakingamrozowska

Kilka miesięcy temu Monika Mrozowska publicznie wyznała, ile alimentów dostaje na dzieci. Szczerość aktorki nie spodobała się ojcu jej córek. Teraz wyznała, dlaczego to zrobiła. Przekonują was jej tłumaczenia?

Monika Mrozowska to aktorka, która największą popularność zdobyła dzięki serialowi Rodzina zastępcza. Mimo że produkcję przestano nagrywać w 2009 roku i od tego czasu sporadycznie pojawia się na szklanym ekranie, nadal ma pokaźne grono fanów. Ku ich uciesze, jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie pokazuje, jak wygląda jej codzienność.

O artystce nie raz głośno było w prasie, z uwagi na to, że jeszcze do niedawna wiodła bujne życie uczuciowe. W 2002 roku wyszła za mąż za Macieja Szaciłło, z którym doczekała się dwóch córek: Karoliny i Jagody. Po rozwodzie związała się z Sebastianem Jaworskim, który jest ojcem jej syna, Józefa. Ojcem najmłodszej pociechy aktorki, dwuletniego Lucjana, jest Maciej Auguścik-Lipka.

Dlaczego Monika Mrozowska zdradziła wysokość alimentów na dzieci?

Na początku wakacji Mrozowska relacjonowała rodzinne wakacje na Krecie. Pod publikowanym przez nią zdjęciami zaroiło się od komentarzy z pytaniami o to, skąd bierze środki na zagraniczne wojaże. Pojawiły się nawet zarzuty, że opłaca je z alimentów otrzymywanych na dzieci. W końcu aktorka nie wytrzymała i zdradziła, ile dostaje na dzieci:

Jestem samodzielną matką z 4 dzieci, z których dwójka dostaje alimenty w łącznej wysokości 1400 zł netto. Nie, nie pomyliłam się z zerami — pisała na Instagramie.

Następnie wyjaśniła, że sama zarabia na utrzymanie rodziny, ponieważ chce zapewnić swoim pociechom wszystko, co najlepsze, a przede wszystkim, dać im poczucie bezpieczeństwa.

To wyznanie szczególnie nie spodobało się jej eks mężowi, Maciejowi Szaciłło, który krótko po tym opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie. Wyjaśnił, że nie tylko płaci alimenty na dzieci, ale też zawsze dokładał się do wszelkich opłat związanych z utrzymaniem i kształceniem córek. Podkreślił, że choć jedna z dziewczyn jest już dorosła, to nadal wspiera ją finansowo.

[…] Jednak przychodzi taki moment, kiedy nie można mylić dobroci z głupotą. Monika wczoraj publicznie podała (w domyśle) wysokość alimentów, które płacę na dwójkę dzieci. Zapomniała jednak wspomnieć, ile od lat czasu spędzam z córkami, ile czasu moja żona poświęciła im, pomagając się uczyć (siedząc godzinami i odrabiając zaległe lekcje), wspólnie opłacając korepetycje itd. Zapomniała dodać, że na moją starszą córkę, która pracuje i się uczy, alimenty jej już nie przysługują, ale je płacę, wspieram ją i będę wspierał […].

W najnowszym wywiadzie dla Party Monika postanowiła wyjaśnić, dlaczego uległa prowokacji obserwatorów. Nie spodziewała się, że jej wypowiedź będzie szeroko komentowana. Nie zrobiła tego jednak dla atencji.

Odpowiedziałam po prostu zgodnie z prawdą na pytanie, skąd ja mam fundusze na różnego rodzaju działania. Tu nie chodziło tylko i wyłącznie o wakacje, tylko w ogóle, […] jak ja, Monika Mrozowska, radzę sobie finansowo w życiu. Wydawało mi się, że to będzie takim dużym wsparciem dla innych kobiet, które z jakichś powodów decydują się na to, żeby samodzielnie wychowywać dzieci, albo wychowywać tak, jak ja wychowuję swoich synów, czyli opiece naprzemiennej.

Poprzez szczere wyznanie, chciała podkreślić, jak ważne jest to, by kobiety były niezależne finansowo:

Można w tym wszystkim pozostać niezależną kobietą i można przynajmniej starać się widzieć różne możliwości, żeby być osobą niezależną finansowo, żeby nie płakać i nie liczyć na to, jakiej wysokości właśnie będą te alimenty, które tak naprawdę przysługują dzieciom, a nie matkom. W związku z tym chciałam bardzo mocno podkreślić to, że ja dużo pracy i wysiłku – ale takiego przyjemnego wysiłku – wkładam w to, żeby nam niczego nie brakowało — skwitowała.

Doceniacie jej szczerość?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Agnieszka Dygant - fot. Instagram @agnieszka_dygant_official

Agnieszka Dygant o upływającym czasie. Zapewnia, że nie chce się odmładzać. „Pracuję nad tym, by mój wiek nie był KOMPLEKSEM”

Dagmara Kaźmierska - fot. Telus/AKPA

Dagmara Kaźmierska z „Królowych życia” tak jak Doda doczekała się własnego show w Polsacie! Ujawniamy pierwsze szczegóły