W sieci zawrzało, gdy jeden z serwisów poinformował, że pod wpływem licznych głosów krytyki Małgorzata Rozenek straci pracę jako prowadząca „Dzień Dobry TVN”. Celebrytka odniosła się do doniesień. Sprawę skomentowało także biuro prasowe TVN.
Małgorzata Rozenek zyskała popularność i pozycję w polskim show-biznesie jako prowadząca programu „Perfekcyjna pani domu”. Pod koniec sierpnia celebrytka wróciła do stacji TVN, tym razem jako prowadząca „Dzień Dobry TVN”, gdzie współpracuje z Krzysztofem Skórzyńskim.
Udział Rozenek w tej produkcji od początku ma jednak spore grono krytyków i wzbudza duże emocje. Celebrytka stara się zadowolić odbiorców, ale nie jest to proste. Niedawno zdecydowała się pójść do logopedy, aby popracować nad swoim głosem, który także zbiera nieprzyjemne uwagi.
– „Chodzę do logopedy i foniatry, tak samo, jak wielu moich kolegów. Praca z logopedą jest okazaniem szacunku widzowi poprzez głos, którym się do niego zwracam. Okazało się, że muszę pracować też nad oddechem. Pani foniatra powiedziała, że ogólnie jest ze mną dobrze, ale zaleciła kilka ćwiczeń oddechowych” – zdradziła rozmowie z Super Expressem.
To koniec Rozenek w „Dzień Dobry TVN”?
W poniedziałek w sieci pojawiły się informacje sugerujące, że Małgorzata Rozenek pożegna się z rolą prowadzącej „DDTVN”. Serwis „Pomponik” przekazał, że kierownictwo nie jest w stanie ignorować krytyki ze strony widzów.
– „Małgosia cieszy się ogromną sympatią kierownictwa i nie można jej odmówić profesjonalizmu, ale ignorowanie miażdżących opinii widzów i internautów nie jest możliwe na dłuższą metę. Hejt, który się na nią wylewa, to sytuacja bezprecedensowa w historii tego programu, a przecież podstawą dobrej śniadaniówki jest sympatia widzów do prowadzących. Bez tego ciężko mówić o choćby nadziejach na sukces” – podano, powołując się na źródło.
– „Niczego nie wykluczają, ale skłaniają się do najgorszego, czyli podziękowania Rozenek za współpracę. To byłby dla niej ogromny cios, ale zaakceptuje każdą decyzję”– dodał informator.
Małgorzata Rozenek zareagowała na doniesienia
Głos w sprawie zabrała sama Gosia, która w rozmowie z „Plotkiem” podkreśliła, że „Pomponik” wprowadził internautów w błąd. Wytłumaczyła, że w najbliższym czasie nie zanosi się na koniec jej pracy w śniadaniówce.
– „Pomponik po raz kolejny wprowadza swoich czytelników w błąd. Co więcej, zupełnie świadomie. My dalej pracujemy spokojnie, przygotowując dla naszych widzów kolejne ciekawe wydania. Do zobaczenia już za tydzień we wtorek„ – stwierdziła.
Do sytuacji, na prośbę „Pudelka” i „wp.pl” odniosło się też biuro prasowe TVN. Jak wynika z dobitnej odpowiedzi, doniesienia okazały się nieprawdziwe.
– „Są to bzdury wyssane z palca” – zaznaczono.
Jak waszym zdaniem sprawdza się Rozenek w roli prowadzącej „DDTVN”?
Źródło: Plotek