Ostatnio w mediach głośno jest o sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy mimo ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę, zostali zatrzymani przez policję i doprowadzeni do aresztu śledczego. Okazuje się, że w ostatnim czasie po raz kolejny skorzystał z prawa łaski, o czym wiedziało tylko niewielkie grono zainteresowanych. Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz mają szczególne względy u głowy państwa?
We wtorek 9 stycznia w mediach głośno zrobiło się o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku, którzy zostali zatrzymani przez policję na terenie Pałacu Prezydenckiego, a następnie przewiezieni do Aresztu śledczego w Warszawie-Grochowie. Sprawa wzbudziła ogromne zainteresowanie mediów oraz oburzenie, zwłaszcza wśród polityków PiS, którzy rozpoczęli protest oraz bezskutecznie próbowali przeprowadzić interwencję poselską. Zatrzymani nie uznawali wyroku sądu i przez cały czas powoływali się na podpisane w 2015 roku przez Andrzeja Dudę ułaskawienie, które wiele osób kwestionuje. Okazuje się, że nie tylko oni mogli liczyć na akt łaski.
Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz ułaskawieni przez prezydenta
Pierwsze informacje o tym, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza przekazała w środę Rzeczpospolita. Dziennikarze twierdzili, że miało stać się to w grudniu. Dziennikarze wcześniej usłyszeli wyroki ws. zniesławienia Elżbiety Podleśnej w programie W tyle wizji emitowanym na antenie TVP Info w 2019. Zasugerowano wówczas, że działaczka jako psychoterapeutka miała robić pranie mózgu pacjentom, w tym rozumieniu, że namawiała ich do brania udziału w protestach antyrządowych. Sąd nie miał wątpliwości co do ich winy i nałożył na nich kary grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych.
Prowadzący tłumaczyli, że to konwencja programu wymagała od nich takiego zachowania, a oceniając działalność Podleśnej w taki sposób, korzystali z wolności mediów. Mimo że o sprawie zrobiło się głośno w mediach, tylko Rafał Ziemkiewicz odważył się ją skomentować. Był wyraźnie zadowolony z tego, że prezydent zamierza w ich przypadku skorzystać z prawa łaski.
Jeśli informacja się potwierdzi, przyjmę ją z zadowoleniem, bo będzie oznaczała zaoszczędzenie dużej kwoty z pieniędzy podatników. Wszystkie sprawy dotyczące art. 212. kodeksu karnego kończą się w Strasburgu przegraną państwa polskiego, bo artykuł ten jest sprzeczny z logiką prawa europejskiego, czym sędziowie zresztą powinni kierować się przy orzekaniu — tłumaczył.
Temat nieco przycichł, lecz w obliczu zamieszania wokół Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, znowu został wzięty na tapet i potwierdziło się, że faktycznie Ogórek i Ziemkiewicz zostali ułaskawieni. Wirtualna Polska skontaktowała się z Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia, a w odpowiedzi wiceprezes Piotr Maksymowicz wyjaśnił, że faktycznie chodzi o ich sprawę. Za sprawą interwencji głowy państwa mają darowaną karę grzywny, a skazanie ulegnie zatarciu.
Do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście za pośrednictwem Prokuratury Krajowej wpłynęły odpisy postanowienia Prezydenta RP z dnia 18 grudnia 2023 r. o ułaskawieniu osób wskazanych w zapytaniu. Ułaskawienie dotyczy wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie w dniu 6 grudnia 2022 r., utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 24 maja 2023 r. Ułaskawienie polega na darowaniu kary grzywny i zarządzeniu zatarcia skazania.
Z kolei rzecznik Prokuratury Krajowej, Łukasz Łapczyński, w rozmowie z portalem tłumaczył to incydentalnym charakterem czynów skazanych.
Po przeprowadzeniu postępowania wnioski o ułaskawienie zostały przekazane prezydentowi 14 listopada 2023 roku oraz 5 grudnia 2023 roku. Wnioski zostały uzasadnione m.in. incydentalnym charakterem czynów osób skazanych — cytuje Pudelek.
Myślicie, że będą następni?