Kinga
Izabela Macudzińska jest znaną celebrytką. Okazuje się, że niektórzy fani nie mają problemu z żerowaniem na jej sukcesie. Jedna fanka poprosiła ją o sporą kwotę, ale wcale nie na to, na co mogłoby się wydawać. Gwiazda dosadnie odpowiedziała.
Izabela Macudzińska jest dziś jedną z najpopularniejszych instagramowych gwiazd w naszym kraju. Celebrytka zyskała ogromną popularność dzięki programowi Królowe życia. Obecnie występuje w show Diabelnie boskie. Jednak poza medialną karierą jest także bizneswoman, gdyż posiada własny biznes. Prowadzi wraz z mężem firmę odzieżową Just Unique.
Biznes idzie jej całkiem dobrze, a Macudzińska jest znana z korzystania z luksusowych dodatków i przebierania w produktach popularnych domów mody. Jej dobra sytuacja finansowa najwyraźniej skłoniła jedną z fanek, by poprosić gwiazdę o pieniądze.
Izabela Macudzińska odpowiada fance
Gwiazdy często są proszone o pieniądze, ale najczęściej chodzi o zbiórki na cele charytatywne. Wiele z nich także chętnie bierze udział w takich akcjach i przekazuje pokaźne sumy na wsparcie potrzebujących. Jednak ostatnio Macudzińska spotkała się z zupełnie inną prośbą finansową. Jedna z fanek w prywatnej wiadomości poprosiła o przelanie jej tysiąca złotych na wakacje. Celebrytka postanowiła odpowiedzieć.
Nie no ludzie skończcie pisać… Daj! To jest aż żałosne. Takich wiadomości tego typu dostaje naprawdę sporo w tygodniu! Masz dwie ręce, dwie nogi to do pracy, a nie daj! Dać to można ludziom potrzebującym, chorym, którzy nie mają jak zarobić! Brak słów, serio! – napisała na Instagramie.
Zirytowana gwiazda TTV przyznała, że wśród mnóstwa wiadomości, które dostaje, wiele jest takich próśb. Według celebrytki pieniądze po prostu powinni otrzymywać tylko potrzebujący, chorzy, którzy nie mogą sami sobie poradzić, a nie osoby, które są w stanie je zarobić.
Czy takie prośby od fanów to już nie przesada?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
