Dagmara Kaźmierska jednak wróci do Polsatu?! Wyciekły zaskakujące kulisy jej współpracy z Miszczakiem. „Jest dumny”

Dagmara Kaźmierska obecnie przeżywa kryzys wizerunkowy z uwagi na to, że jeden z tabloidów upublicznił zeznania kobiet, które miały niegdyś dla niej pracować. TVN i Polsat już po publikacji pierwszego artykułu się od niej odcięły, lecz czy na stałe?

Dagmara Kaźmierska to zdecydowanie najpopularniejsza celebrytka w Polsce. Choć zawsze marzyła o tym, by zostać aktorką, w młodości obrała inny kurs i została żoną gangstera. Sama miała prowadzić dom uciech, w którym kobiety świadczyły usługi seksualne. Nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że spędziła kilkanaście miesięcy w zakładzie karnym, lecz nie wspominała o tym, co ją tam zaprowadziło. Dopiero przed kilkoma tygodniami redakcja Gońca dotarła do akt sprawy i zawartych w nich szokujących zeznań świadków.

Szok! Tabloid odsłania kulisy przestępczej działalności Dagmary Kaźmierskiej! Miała być bezwzględna wobec pracownic i brutalnie je karać

Publikacja wywołała ogromne poruszenie wśród dotychczasowych fanów Królowej życia. Zaczęto ją linczować w mediach społecznościowych, a ona milczała jak zaklęta. Dopiero niedawno postanowiła odnieść się do głośnej sprawy i zaprzeczyła, jakoby miała stosować przemoc wobec pracujących dla niej kobiet.

Naprawdę chciałam wam powiedzieć: ja nie jestem ani nigdy nie byłam zwyrodnialcem, tak jak to teraz gdzieś tam wszystko jest przedstawione. Ja miałam działalność, ostatni raz wam mówię tu na TikToku, zarabiałam, nie gnębiłam – to są dwie różne rzeczy. Człowiek zeznać może wszystko i różne pobudki nim kierują, bo papier przyjmie wszystko. […] Interes, który prowadziłam, jest specyficzny i nie można by było tam takich rzeczy robić, ponieważ to było miejsce otwarte […].

– tłumaczyła.

Dagmara Kaźmierska wydała NOWE OŚWIADCZENIE. Ujawniła zaskakujące szczegóły. „Nigdy nie byłam zwyrodnialcem. Zarabiałam, nie gnębiłam”

Sąd oraz biegli uznali jednak, że świadkowie mówią prawdę i na tej podstawie wymierzyli jej karę. Konsekwencje poniosła również teraz, bowiem stacje, dla których miała okazję pracować, odcięły się od niej.

Dagmara Kaźmierska jednak wróci do Polsatu?

Kaźmierska była u szczytu popularności, gdy na jaw wyszły krępujące fakty z jej przeszłości. TVN oraz Polsat nie wydały w tej sprawie oficjalnego oświadczenia, lecz odcięły się od niej po cichu. Z platform streamingowych zniknęły wszystkie programy i odcinki z jej udziałem, a także wstrzymano emisję powtórek nowego show pt. Dagmara szuka męża. Nie da się jednak ukryć faktu, że jeszcze do niedawna walczyła o Kryształową kulę w Tańcu z gwiazdami. Powszechne oburzenie było tak duże, że w związku z tym do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zaczęły napływać skargi.

Polsat może gorzko pożałować ściągnięcia Dagmary Kaźmierskiej do „TzG”? Sprawą zajęła się KRRiT. „Zostało wszczęte postępowanie”

Co ważne, choć nie brakuje osób, które uważają, że stacje telewizyjne nie powinny promować osób z kryminalną przeszłość, Dagmara nadal może pochwalić się licznym gronem fanów. Ba! Otrzymuje od nich ogromne wsparcie i wciąż wielu z nich liczy na to, że wróci na szklany ekran. Okazuje się, że jej losy w telewizji nie są przesądzone. Bardzo przysłużyła się Edwardowi Miszczakowi, który ponoć wcale jej nie skreśla.

Dagmara nie jest ostatecznie skreślona przez Edwarda (Miszczaka – red.). Szef uważa, że to dzięki kontrowersjom wokół jej osoby tegoroczny „Taniec z gwiazdami” miał tak dobrą oglądalność. Jest bardzo z tego powodu zadowolony i dumny. Uważa, że TzG to jego flagowy program i największy sukces. Przecież to on kupił licencję tego show jako pierwszy w Polsce, będąc jeszcze szefem TVN

– zdradził w rozmowie ze „Światem Gwiazd” jeden ze współpracowników dyrektora programowego Polsatu.

Mimo że prasa ujawniła szokujące szczegóły z jej życia, nie wpłynęło to na sposób, w jaki odbierana jest przez Miszczaka. Okazuje się, że wielu widzów nadal się nią interesuje, co nie umyka jego uwadze.

Edward nie ma do niej żadnej osobistej pretensji. Poza tym, ludzie ją pokochali. Masowo na nią głosowali, chociaż nie umiała tańczyć. Ona po prostu ma osobowość przyciągającą uwagę. Dlatego ma tylu fanów, którzy teraz piszą do nas, by wróciła na antenę

– kontynuował informator.

Na tę chwilę nie wiadomo, czy prośby fanów zostaną wysłuchane. Sama Dagmara nie ugina się pod naporem zarzutów i w najlepsze korzysta z życia. Przekonywała jednak, że zamierza odnieść się do sprawy, gdy nadejdzie odpowiedni moment.

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!