Cleo jest jedną z najpopularniejszych młodych wokalistek na polskiej scenie muzycznej. Zdawać mogłoby się, że ma już wszystko do szczęścia. Jednak okazuje się, że w życiu miłosnym nie jest u niej tak kolorowo, jak w jej teledyskach. Postanowiła opowiedzieć o swojej miłości.
Cleo zyskała rozgłos, dzięki współpracy z Donatanem. Para muzyków wydała wtedy hit My Słowianie. Od tego czasu minęło minęły już lata, ale artyści wciąż są ze sobą blisko, o czym świadczyć może wyjątkowy prezent, jaki sprawił wokalistce producent. Jednak piosenkarka świetnie radzi sobie sama w branży. Na swoim koncie ma już 4 albumy studyjne.
Wokalistka jednak nie miała tyle samo szczęścia w życiu miłosnym, co karierze. Jako gość w programie Dzień dobry TVN postanowiła zdradzić trochę na ten temat.
Zgadza się, natomiast jeszcze odpowiedni wybranek nie złowił mojego wianka — wyznała.
Piosenkarka opowiadała o słowiańskim święcie zwanym Noc Kupały. W trakcie jego obchodów młode dziewczęta plotą wianki i puszczają je na wodę. Jeżeli te będą unosić się na tafli, oznacza to, że czeka je małżeństwo lub długie życie w szczęściu. Cleo swoim wyznaniem podkreśliła zatem, że wciąż pozostaje singielką.
Cleo mówi, czego szuka w partnerze
Wokalistka w rozmowie z prowadzącymi program Ewą Drzyzgą i Agnieszką Woźniak-Starak postanowiła także zdradzić, jaki byłby idealny kandydat dla niej. Od partnera oczekuje konkretnej i bardzo istotnej dla niej samej rzeczy.
Bardzo bym nie chciała, żeby ktoś patrzył na mnie przez pryzmat osoby znanej z telewizora czy ze sceny. Chciałabym, żeby moje serducho oczarowała osoba, która pokocha Joannę, a nie Cleo — powiedziała kiedyś dla Plejady.
To, że artystka chciałaby partnera, który zakocha się w niej, a nie jej scenicznej personie nie uległo zmianie. Wciąż jest otwarta na miłość, choć boi się ponownego zawodu. Wiadomo bowiem, że jakiś czas temu spotykała się z mężczyzną o imieniu Artur, lecz para ostatecznie się rozstała.
A czy Wy będziecie obchodzić Noc Kupały w tym roku?