Ciężarna Joanna Opozda trafiła do szpitala po incydencie z ojcem! Przerwała milczenie i wystosowała apel do Dariusza

Joanna Opozda przerwała milczenie i skomentowała rodzinną aferę z jej ojcem w roli głównej. Celebrytka zdradziła też, że znajduje się w szpitalu, bo od incydentu z bronią palną bardzo źle się czuje i martwi się o nienarodzone dziecko. Co sądzicie o rodzinnej aferze?

Przypominamy, że do głośnej sytuacji doszło, gdy żona Dariusza Opozdy, z którą rozstał się jakiś czas temu, postanowiła wrócić po swoje rzeczy. Do rodzinnego domu udała się z wraz z córkami oraz Antkiem Królikowskim – jej zięciem. Dariusz nie chciał wpuścić ich do domu i zabarykadował się, a chwilę później zaczął strzelać do bliskich z broni czarnoprochowej.

Tutaj możecie zobaczyć mrożące krew w żyłach nagranie z incydentu oraz poznać szczegóły

Asia i Antek Królikowski wzięli ślub w sierpniu zeszłego roku i teraz wyczekują na dziecko. Ciężarna Joanna Opozda postanowiła przerwać milczenie i zabrała głos w sprawie za pośrednictwem relacji na Instagramie.

– „Mam dość. Jestem na skraju” – zaczęła i odniosła się do relacji z krewnymi – „(…) Chcę powiedzieć, że nie odpowiadam za mojego ojca i jego rodzinę. Odcięłam się od nich dawno temu. Miałam ku temu swoje powody, które przemilczę. Już jako mała dziewczynka nie miałam kontaktu z „babcią czy ciotkami” – zdradziła Asia.

– „Teraz ci ludzie wtargnęli w moje życie, niszcząc mnie i nasze nienarodzone dziecko. Niszcząc moją mamę, siostrę, brata i męża” – kontynuuje. – „Jak się domyślacie, nie miałam wpływu na to, w jakiej rodzinie dane mi było przyjść na świat. Jako 18-latka wyprowadziłam się z domu i poszłam swoją drogą. Pracowałam jako modelka po drodze wpakowując się w przeróżne tarapaty, o których już tutaj opowiadałam. Później dostałam się na wymarzone studia do szkoły teatralnej i zaczęła spełniać marzenia. Czułam się wolna, momentami szczęśliwa” – opowiada swoją historię trudnego życia rodzinnego.

Następnie Asia wyznała, że w związku z ostatnimi zdarzeniami przebywa w szpitalu i bardzo źle się czuje. Przyszła mama najbardziej boi się o dziecko, na które najpewniej wpływa stan Joanny.

– „Teraz kiedy powinnam skakać z radości, bo już niedługo zostanę mamą, jestem rozwalona psychicznie i fizycznie. Nie mogę jeść, spać, ciągle wymiotuję. Dziś wylądowałam w szpitalu z silnymi skurczami i bólami. Wszystko z nerwów. Dostałam ataku paniki, nie mogłam oddychać. Piszę o tym, bo martwię się o zdrowie mojego dziecka. Prawie całą ciążę przeleżałam chora w łóżku, a teraz jeszcze to. Naprawdę nie daję już rady, a przecież mój mały synek odczuwa wszystko to, co ja. Mam straszne wyrzuty sumienia, że od kilku dni nie mogę przestać płakać, a on pewnie to czuje. Próbuję się uspokoić, ale w obecnej sytuacji to chyba graniczy z cudem”– pisze bezsilna.

Joanna Opozda potwierdziła słowa Antka, który wyznał, że Dariusz od dłuższego czasu groził rodzinie. Asia podziękowała za wsparcie, które otrzymała i zapewniła, że w dniu tragicznego incydentu jej matka chciała tylko zabrać z domu swój dobytek, który jest jej potrzebny do życia.

Wypowiedź przyszła mama zakończyła apelem do ojca, w którym prosi o „zakończenie wojny”.

– „(…) Daj nam wszystkim żyć! Ty również żyj, jak chcesz. Bądź zdrowy i szczęśliwy. Zastanów się co robisz. Zastanów się, czy to normalne, że strzelałeś do swojej córki i kobiety, z którą przeżyłeś 35 lat życia. Nie opowiadaj już kłamstw. Już dosyć” – kieruje do ojca słowa na Instagramie.

Myślicie, że Dariusz zastosuje się do słów córki i napięta sytuacja dobiegnie końca?

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez joanna opozda (@asiaopozda)

Źródła: Instagram – asiaopozda

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!