W poniedziałek 20 marca Dawid Kubacki opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że jego żona walczy o życie w szpitalu. Cała Polska przejęła się tą wiadomością, a wierzący gorliwie modlą się o jej powrót do zdrowia. W niektórych kościołach odbywają się msze w intencji Marty. Słowa biskupa rozdzierają serce.
Dawid Kubacki miał w minioną niedzielę zawalczyć o pierwsze miejsce w Pucharze Świata, jednak przed konkursem wycofał się z zawodów i wrócił do Polski. Dopiero następnego dnia zdradził, co było przyczyną nagłej zmiany zdania. Okazało się, że jego żona trafiła do szpitala i walczy o życie.
Mój nagły powrót do domu… Jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. — napisał na Instagramie.
Następnego dnia o całym tym zdarzeniu łamiącym głosem opowiedział Krzysztof Skórzyński, który wyjaśnił, że w niedzielę nikt nie wiedział, co się stało, ale gdy przeczytał oświadczenie, nogi się pod nim ugięły.
Powiem wam zupełnie uczciwie, że nie mieliśmy wątpliwości ani przez moment, że wydarzyło się dramatycznego. Jeżeli się wycofuje w takich okolicznościach zawodnika, który bije się o zwycięstwo w pucharze świata, a przynajmniej o podium w całym pucharze świata to wiedzieliśmy, że jest bardzo źle. Zostaliśmy poproszeni o uszanowanie prywatności Dawida i niezadawanie pytań, więc czekaliśmy na te oficjalne informacje, Dawid się nimi podzielił wczoraj na Instagramie, mówiąc o tym, że Marta jest w szpitalu, z powodów kardiologicznych jest w ciężkim stanie i walczy o życie — mówił w Dzień dobry TVN.
Problemami zdrowotnymi Marty przejęła się nie tylko sportowa społeczność, ale i sąsiedzi, którzy wspierają kobietę modlitwami. Ostatnio biskup odprawił w jej intencji mszę świętą. To, co powiedział, rozdziera serce.
Polacy modlą się za Martę Kubacką. Rozdzierające serce słowa biskupa
W sieci wciąż pojawiają się posty, w których internauci apelują do pozostałych o trzymanie kciuków za Kubacką i modlitwy. W Szaflarach odbyła się msza święta w intencji Marty, którą poprowadził biskup Damian Muskus. Na wstępie kazania wspomniał o wielkiej miłości, która ich połączyła.
Taka miłość jest prawdziwym świadectwem. Nie ta, o której opowiadamy, nie ta, którą gorliwie wyrażamy na wiele sposobów. Chodzi o miłość, która jest wyborem potwierdzonym codzienną wiernością. Miłość wypróbowana cierpieniem, wytrwała i konkretna, jest najważniejszym i najbardziej przekonującym świadectwem o Bogu.
Po chwili dodał, że niestety w obecnej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak czekać, ponieważ Kubaccy są w tej chwili bezradni.
Niewiele możemy dzisiaj uczynić. Ale możemy dać świadectwo, że jesteśmy z nimi, że otaczamy ich miłością i modlitwą, i czuwamy przy nich z nadzieją, że są teraz w najlepszych rękach dobrego Ojca, który pragnie szczęścia każdego z nas. Z wiarą, że Bóg może uczynić wszystko, składamy tę Najświętszą Ofiarę
Wypowiedź skwitował rozdzierającym serce stwierdzeniem:
Biskupi ogarniają modlitwą i duchowym wsparciem walczącą o zdrowie i życie Martę, jej męża Dawida, który zdaje właśnie heroiczny egzamin z miłości i zaufania Bogu, a także ich córeczki, Zuzię i Maję.
Głos zabrał również metropolita krakowski, arcybiskup Marek Jędraszewski. On także zapewnił, że gorliwie modli się za Martę.
Dawid Kubacki wielokrotnie dawał nam powody do radości i dumy, pokazując przy tym piękne oblicze człowieka wierzącego. Dzisiaj wszyscy jesteśmy z nim i jego najbliższymi w tym trudnym momencie. Pani Marto, panie Dawidzie, cały Kościół krakowski ogarnia Was modlitwą, powierzając Waszą rodzinę szczególnej opiece św. Jana Pawła II – patrona rodzin! – napisał na Twitterze.
Najbardziej przerażający jest jednak wpis, który krąży po sieci. Internauci udostępniają go dalej w zastraszającym tempie, a jego treść wywołuje ciarki. Wynika z niego, jakoby stan zdrowia żony skoczka był o wiele poważniejszy, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Żaden z członków rodziny jednak się do tego nie odniósł, więc nie należy traktować tego poważnie.
Wierzymy jednak, że powyższy wpis nie jest prawdą, problemy zdrowotne Kubackiej okażą się chwilowe i już wkrótce wróci do czekających w domu męża i córeczek. Adam Małysz ostatnio poinformował, że przebywa w najlepszej placówce medycznej.
Marta jest w najlepszych rękach, jeśli chodzi o kardiologię w Polsce. Trafiła do szpitala w Zabrzu, na oddział profesora Religi. Mocno, mocno trzeba trzymać kciuki, za to, żeby wszystko dobrze się ułożyło i powiodło. Żeby Marta wróciła do zdrowia, a Dawid do skoków
Trzymamy kciuki.