Angelina Jolie niedawno wybrała się do Kijowa, by zobaczyć, jak wygląda sytuacja oraz pomóc ocalałym. Opowiedziała, jak wyglądało jej spotkanie z dziećmi oraz opowiedziała niezwykle wzruszającą historię.
Angelina Jolie jest jedną z najpopularniejszych i najpiękniejszych amerykańskich aktorek. Na swoim koncie ma jednego Oscara, trzy Złote Globy i Nagrodę Gildii Aktorów Filmowych. Mimo iż cały czas pojawia się w nowych produkcjach oraz zajmuje się wychowywaniem szóstki dzieci, angażuje się w działania charytatywne i pomoc uchodźcom z krajów objętych kryzysami. Od 2012 roku jest specjalną wysłanniczką organizacji UNHCR działającej przy ONZ.
Gwiazda od początku wojny w Ukrainie pomaga uchodźcom oraz osobom dotkniętym wojną. Wielokrotnie też podkreślała, że potępia działania Władimira Putina. Ostatecznie zdecydowała się osobiście wybrać do kraju objętego konfliktem zbrojnym. We Lwowie spotkała się z fanami, odwiedziła Dworzec Główny oraz szpital, w którym przybywają ranne dzieci.
Angelina Jolie had to run for cover in Lviv today due to a missile strike threat pic.twitter.com/5Si6ouOOUG
— Ragıp Soylu (@ragipsoylu) April 30, 2022
Angelina Jolie opowiedziała, jak przebiegała jej wizyta w Ukrainie
Jolie po powrocie do domu zdecydowała się opowiedzieć, jak przebiegała jej wizyta w Ukrainie. Udostępniła na Instagramie obszerny post oraz kilka fotografii wykonanych podczas spotkań z rannymi dziećmi. Na jednym z nich widoczny jest „kamień”. To ujęcie opatrzyła podpisem Dzieci w konflikcie.
W publikacji aktorka wróciła wspomnieniami do dnia, w którym poznała dziewczynkę bawiącą się kamykiem, który okazał się być odłamkiem bomby.
Gdy kilka dni temu byłam we Lwowie, mała dziewczynka pokazała mi „wyjątkowy kamień”. Mała dziewczynka, która go znalazła, nie zdawała sobie sprawy, że kamień, którym się bawiła, w rzeczywistości był fragmentem pocisku artyleryjskiego z bomby. Gdy trzymasz go w dłoni, jest postrzępiony i cięższy niż się spodziewasz. Jego połysk i niezwykły charakter musiały przyciągnąć dziecięcy wzrok.
W dalszej części wpisu opowiedziała, jakich obrażeń doznały dzieci, które znalazły się w pobliżu miejsca eksplozji. Mimo starań lekarzy, wiele z nich już do końca życia będzie nosiło w swoim ciele odłamki bomb.
Gdy bomba lub pocisk eksplodują, ostre odłamki ciężkiego metalu rozrywają ciała tych, którzy znajdują się w pobliżu miejsca uderzenia. Wielu dzieciom z bombardowania dworca kolejowego w Kramatorsku, które spotkałam, niedawno usunięto fragmenty pocisku artyleryjskiego — trudny i bolesny proces. Fragmenty znajdujące się blisko ważnych organów były zbyt niebezpieczne do usunięcia i pozostały w ciałach niektórych dzieci.
Jolie wyjaśniła, że wojna w Ukrainie powinna jak najszybciej dobiec końca, ponieważ cierpią w niej niewinni ludzie, a szczególnie dzieci. Najmniejsze ofiary cierpią nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.
Nie ma żadnego sensu wyrządzać takiej krzywdy dzieciom, to wychodzi poza fizyczną krzywdę, do emocjonalnych i mentalnych przejawów traumy. Walka o zakończenie wojny, takiej jak ta w Ukrainie, to codzienny wyścig o ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych, rannych, przesiedlonych i straumatyzowanych — dodała na końcu swojej wypowiedzi.
Miejmy nadzieję, że wkrótce wojna w Ukrainie dobiegnie końca i jej obywatele odzyskają spokój.