admin
Andrzej Chyra w podkaście Alicji Resich-Modlińskiej opowiedział o urokach późnego ojcostwa. Przyznał, że zdarzały się sytuacje, w których ludzie, widząc go z synem, nazywali go dziadkiem.
Andrzej Chyra to jeden z najbardziej utalentowanych i cenionych aktorów teatralnych i telewizyjnych. Ukończył studia na Wydziale Aktorskim Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie oraz na Wydziale Reżyserii. Artysta zachwycił rolami w takich produkcjach jak: Dług, W imię…, Mowa ptaków, czy Śniegu już nigdy nie będzie, za które otrzymał liczne nagrody i wyróżnienia, m.in. nominacje do Orłów. Prywatnie aktor był związany z reżyserką Martą Kownacką i aktorką Magdaleną Cielecką. Ze związku z Pauliną Jaroszewicz ma syna Tadeusza, który przyszedł na świat dość późno, bo w 2015 roku.
Andrzej Chyra o późnym ojcostwie
Chyra w rozmowie z Alicją Resich-Modlińską wspomniał o swoim burzliwym życiu, które obfitowało w liczne związki i nałogi. W przeszłości aktor często zaglądał do kieliszka, ale dzięki samozaparciu i wsparciu bliskich zdecydował się skończyć z nałogiem. W tym czasie urodził się jego syn, Tadeusz. To był moment przełomowy w życiu świeżo upieczonego taty. Pragnąc być odpowiedzialnym i kochającym ojcem, aktor zdecydował, że stanie się człowiekiem trzeźwym i oddanym rodzinie:
W tym wypadku to musi być decyzja dla siebie. To kwestia pewnego stopniowania troski. Jeśli ja się zatroszczę o siebie, to będę mógł się zatroszczyć o swoje otoczenie. To był moment, kiedy ja się decydowałem, czy on mnie pozna jako człowieka trzeźwego, czy… – powiedział.
Dzisiaj Andrzej Chyra jest dumnym tatą 8-latka, który jest jego oczkiem w głowie. Mimo że ojcostwo nadeszło późno, gwiazdor nie wyobraża sobie życia bez swojej pociechy. Podczas rozmowy, aktor przyznał, że ze względu na swój wiek ludzie często brali go za dziadka Tadeusza:
Tak, ale wcześniej, jak był taki malutki. Wtedy byłem ewidentnie dziadkiem. Teraz uchodzi to częściej — zdradził aktor.
59-latek zdawał się tym nie przejmować, widząc, jak jego pociecha rośnie i coraz bardziej przypomina tatę. Chyra przyznał, że syn przejął po nim część cech charakteru m.in. poczucie humoru. Nie tak dawno temu chłopiec debiutował na szklanym ekranie, dając niezły popis. Stwierdził, że jest otwartym ojcem i pozwala pierworodnemu samodzielnie poznawać otaczający go świat:
Ja troszczę się o mojego syna nie w ten sposób, że będę nad nim pochylony, ale że troszczę o środowisko, w którym on żyje i będzie żył — podsumował.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
