W sieci pojawił się zaskakujący trend. Popularni aktorzy, aktorki oraz celebryci publikują w mediach społecznościowych zdjęcia bez koszulek. Robią to, by w ramach akcji #Topfreedompl. O co chodzi?
W ostatnim czasie w sieci przybywa zdjęć, na których przedstawiciele show-biznesu pozują bez topless. Wszystko to ze względu na zapoczątkowaną w mediach społecznościowych akcję #Topfreedompl. Maja Ostaszewska wyjaśniła, że głównym celem ruchu jest zwrócenie uwagi na problem nierównego traktowania odsłaniania klatki piersiowej w przestrzeni publicznej, np. na plaży.
Ostatnio pisaliśmy o Joannie Moro, która podczas wakacji na Litwie, opalała się topless. Także i teraz postanowiła wziąć udział w akcji i po raz kolejny wrzuciła roznegliżowaną fotkę na Instagram. Oprócz niej na taką publikację zdecydowali się: Andrzej Chyra, Blanka Lipińska, Ewa Skibińska i Katarzyna Błażejewska. W Internecie rozgorzała dyskusja na ten temat, a co piszą wymienione persony?
Gwiazdy obnażają w sieci piersi i torsy
Maja Ostaszewska w jednej z ostatnich publikacji przyznała, że podczas zagranicznych wakacji najczęściej pozuje bez stanika i nikogo to nie dziwi. Inaczej jednak postrzegane jest to w Polsce, gdzie za obnażanie się w miejscu publicznym można zapłacić wysoki mandat:
Zdjęcie z wakacji — beztroska, odpoczynek, plaża i ciało. Za granicą najczęściej plażuję topless i nikogo to nie dziwi. W Polsce można za to dostać nawet mandat — oczywiście, jeśli jest się kobietą. Dlaczego? Mamy różne ciała, ale jesteśmy równi i równe w swoich prawach.
Wspomniała o akcji #Topfreedompl i wyjaśniła, jaki cel przyświeca założycielkom ruchu:
Wczoraj ruszyła bardzo fajna społeczna i oddolna akcja TOPFREEDOM.PL, której twórczynie upominają się o równość do odsłonięcia klatki piersiowej wszędzie tam, gdzie połowa społeczeństwa ma do tego prawo, w tym na plaży. O nieseksualizowanie kobiecego ciała. O szacunek dla każdego ciała — takiego, jakie jest. Takie myślenie jest mi bardzo bliskie, więc polecam kampanię Waszej uwadze. Sama mam dosyć udawania, że np. nie istnieje coś takiego jak kobiece sutki. Cyrku wokół tak naturalnego zjawiska jak karmienie piersią.
Na podobną publikację zdecydowała się również Ewa Skibińska:
Kobieta opalająca się topless to póki co rzadkość na polskich plażach. Być może tendencja ta się odwróci, gdyż np. Ustka wyszła z inicjatywą i zorganizowała akcję pod hasłem „Ustka europejską stolicą topless”. A co z basenami ? Rozmawiajmy. Zmieniajmy. Mamy wpływ
Do akcji dołączyła też wspomniana wcześniej Joanna Moro, która podkreśliła, że najważniejsze dla niej jest, by kobiety zaakceptowały swoje ciała.
[…] Akcja ta ma zwrócić uwagę, między innymi na problem nierówności w odsłanianiu klatki piersiowej w miejscach publicznych oraz seksualizacji ciała postrzeganego jako kobiece.
Smutne jest dla mnie to, jak kobiety przede wszystkim są zastraszone i zawstydzone. Moją intencją nie jest namawianie do negliżu, ale do akceptacji swojego ciała, do dialogu na tematy tabu, do poszerzania wiedzy.
Tu akurat zdjęcia z Fuerteventury, gdzie opalanie topless i plaże nudystów są akceptowane i widok ludzkiego ciała jest całkiem normalny.
Wydaje mi się, ze tak jak mężczyźni decydują o zdjęciu koszulki sami, tak i kobiety powinny o tym same decydować, normy społeczne i kulturowe powinny iść do przodu.Uważam, że kobieta powinna mieć prawo bez seksistowskich uwag i traktowania na chodzenie bez stanika […].
Na podobną publikację zdecydował się także Andrzej Chyra, który odważnie zapozował do zdjęć z odsłoniętym torsem.
UWOLNIJMY PIERSI I TORSY Z NIEWOLI FAŁSZYWEJ PRZYZWOITOŚCI!
Także Blanka Lipińska pochwaliła się na Instagramie zdjęciem topless.
U pani @ostaszewskamaja_official dowiedziałam się o akcji #TopFreedomPl Od lat wiele kontrowersji budzi moje opalanie się topless. Ja nie widzę w tym nic strasznego, nadzwyczajnego czy niestosownego. Za granicą widok piersi na plaży albo całkowicie nagich ludzi (jak np. na PUBLICZNEJ plaży w Barcelonie) to coś absolutnie normalnego. Chcemy być tacy „europejscy”…może już zatem czas wyjść z zaścianka i zacząć tacy być?
Katarzyna Błażejewska, żona Maciej Stuhra także dołączyła do akcji, ponieważ chce by kobiety i mężczyźni byli sobie równi.
Jestem kobietą, znam kobiety, przyjaźnię się z nimi i z nimi pracuje.
Wiem, jak częstym problemem jest brak akceptacji własnego ciała. Nieustanne jego ocenianie i porównywanie. Ocenianie siebie pod kątem swojego wyglądu.Nieustanne dążenie do schudnięcia / przytycia / wyprostowania / zafarbowania / wyrzeźbienia / wydepilowania / umięśnienia / ujędrniania, bo dopiero wtedy…
Wiem, że to „wtedy” rzadko zależy od powyższych.
Na kobietach ciąży olbrzymi presja. A czy to jest potrzebne? Śmiem wątpić. Dajmy wolność sobie (od oceny, od porównań, od napięć).
Wierzę, że równość nam to ułatwi. Nie ma lepszych (męskich) i gorszych (damskich) torsów i tułowi.
Odsłanianie piersi gdy karmię dziecko jest legalne, normalne i potrzebne. Kąpanie się czy opalanie w samych gatkach jest legalne, normalne i przyjemne. Płeć i ilość tkanki tłuszczowej nie ma tu żadnego znaczenia.
Żyj i daj żyć innym.
A argument, że kogoś to może sprowokować do czegoś, uwłacza wszystkim.
Popieracie tę akcję?