szymon
Wojna na Ukrainie wywołuje strach także w Polakach. Anna Dereszowska apeluje, aby rozmawiać o niej również z dziećmi.
Na Ukrainie dzieją się straszne rzeczy, które nigdy nie powinny się wydarzyć. Rosjanie atakują już nie tylko cele wojskowe, ale również cywilne. Od godzin porannych dzisiaj bombardowane są między innymi bloki mieszkalne, a także obiekty użyteczności publicznej.
Nic więc też dziwnego, że doniesienia zza naszej wschodniej granicy wywołują również strach wśród wielu Polaków, w tym także u dzieci. Zwróciła na to uwagę bardzo popularna aktorka Anna Dereszowska.
Warto podkreślić, że ona wraz ze swoim partnerem zaoferowali uciekającym z kraju obywatelom Ukrainy transport z granicy oraz swój dom na Mazurach. Ponadto w rozmowie z Pudelkiem dodała, że jej zaledwie sześcioletni syn również przeżywa wydarzenia mające miejsce na Ukranie.
– Z dziećmi trzeba rozmawiać, nie można zostawić ich samych. To dla nich trudny moment, tracą poczucie bezpieczeństwa. Nie pozostawiajcie swoich dzieci bez zaopiekowania emocjonalnego. Adekwatnie do wieku z nimi trzeba rozmawiać. Widzę po Maksie, że się boi. Pyta, dlaczego tata ciągle z telefonem, dlaczego tak nerwowo rozmawiają, dlaczego ty płaczesz mamo – powiedziała.
Przyłączamy się do apelu Ani i przekazujemy dalej!
Źródło: Pudelek
News
i bądź zawsze na bieżąco!
