w

Teresa Lipowska tylko raz poprosiła o podwyżkę w „M jak miłość”. Namówił ją do tego inny aktor. „Sama bym nie poszła, ale z tobą pójdę”

Teresa Lipowska - fot. YouTube screenshot @rozrywkase
Teresa Lipowska - fot. YouTube screenshot @rozrywkase

Teresa Lipowska przyznaje, że nigdy nie była wymagająca w kwestii wynagrodzenia za swoją pracę. W najnowszym wywiadzie wyznała, że tylko raz w ciągu 24 lat kariery zdarzyło jej się upomnieć o podwyżkę. To nie był jednak jej pomysł.

Teresa Lipowska to znana aktorka filmowa i telewizyjna. Aktorstwo pasjonowała ją od dzieciństwa. Debiutowała w wieku dziewięciu lat w sztuce Za siedmioma górami. Już cztery lata później wystąpiła na szklanym ekranie, wówczas jako statystka. Wiedziała, że to jest to, czym chce się zajmować w życiu, dlatego wybrała się na studia na wydziale aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

Teresa Lipowska upomniała się o podwyżkę w „M jak miłość” tylko raz

Lipowska może pochwalić się dużym dorobkiem artystycznym, bowiem zagrała w blisko 50 produkcjach, ale największą popularność przyniosła jej rola w serialu M jak miłość, który debiutował na ekranie ponad 20 lat temu, a do dziś cieszy się dużą popularnością. Aktorka zaczęła wcielać się w postać Barbary Mostowiak, mając 62 lata i gra ją do dziś.

W ostatnim wywiadzie Lipowska przyznała, że nie należy do wymagających osób w kwestii zarobków. Podkreśliła, że zna swoją wartość, ale nie czuła nigdy potrzeby, żeby prosić o podwyżkę. Zdarzył się jednak jeden wyjątek od tej reguły. Poszła porozmawiać o swoim wynagrodzeniu, ponieważ namówił ją do tego Witold Pyrkosz, który wcielał się w jej serialowego męża Lucjana.

Ja nie jestem wymagająca; nigdy nie kłóciłam się o pieniądze, nie negocjowałam stawki w teatrze, serialu czy filmie. Uważałam, że jeżeli na tyle mnie ocenili, to tak ma być. 24 lata pracuję w serialu M jak miłość, od pierwszego dnia do dzisiaj i raz tylko, widząc, że ci młodsi podbijają sobie stawki, mój filmowy mąż mówi do mnie: Pójdziesz ze mną porozmawiać w sprawie naszych wynagrodzeń? Sama bym nie poszła, ale z tobą pójdę – i wtedy raz jeden na 24 lata poszliśmy razem – wspominała w rozmowie z Wprost.

Jakiś czas temu aktorka zdradziła, że pracuje do dziś nie tylko dlatego, że się tym pasjonuje. Okazuje się, że jej emerytura nie byłaby wystarczająca.

Gdybym miała tylko emeryturę, to miałabym biedę. Natomiast jestem aktorką ciągle pracującą – mówiła w rozmowie z Wideoportalem.

Teresa Lipowska dostaje głodową emeryturę. Podała konkretną sumę. „Miałabym biedę, gdybym miała tylko to”

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

fot. Pexels Dom Bucci

Lista najgorszych imion dla psów. Zastanów się dwa razy, zanim nazwiesz tak pupila

Gabriel Seweryn nie żyje - fot. AKPA

Gabriel Seweryn zmarł kilka miesięcy temu. Teraz ujawniono wyniki badań toksykologicznych. Wiadomo już, co się stało?