Magda Kwiatkowska
Sebastian Fabijański postanowił opowiedzieć przed kamerami o swoim życiu prywatnym. Zdradził, jaki jest prywatnie. Wspomniał o relacji z Maffashion i opiece nad synem. Influencerka jest oburzona tym, jak ją przedstawiono.
Sebastian Fabijański to znany aktor, który nie cieszy się najlepszą opinią. Kilka miesięcy temu zadebiutował na Fame MMA 17 i choć szumnie zapowiadał swój występ, został znokautowany w 35 sekundzie. Po wszystkim wyjaśnił, że był to „eksperyment społeczny”. Internauci nie byli skorzy, by uwierzyć w tę wersję, przez co zalała go fala hejtu.
Gwiazdor jest jedną z niewielu osób, która słynie z wywoływania głośnych skandali w show-biznesie. Na początku skupiał się na karierze, ale po wybuchu pierwszej afery niejako pogodził się z tym, jak jest postrzegany i zaczął na tym budować swój wizerunek.
Sebastian Fabijański odsłania kulisy życia prywatnego
Fabijański do niedawna trzymał się z dala od blasku fleszy, ale gdy pojawiła się okazja do pokazania w Uwadze TVN, przyjął tę propozycję bez wahania. W sobotę wyemitowano materiał poświęcony jego osobie, w którym opowiedział o swoim życiu prywatnym.
Już na początku rozmowy opowiedział o swoim debiucie w Fame MMA. Mimo że przegrał, nie traktuje tego jako porażki, a już tym bardziej nie zamierza się załamywać. W jego ocenie to trudne wyzwanie miało działanie terapeutyczne. Nie ukrywał, że zgodził się na walkę z raperem Wac Toją dla pieniędzy.
Lubię robić rzeczy niestandardowe, szalone. Jest to niewątpliwie jedna z nich. […] To jest jakiś rodzaj walki ze sobą, ze swoimi traumami, lękami, też trochę z tym, co świat mi oferował przez ostatni czas. Jest we mnie jakiś pierwiastek skandalisty, ale nie takiego z wyboru, tylko tak mi czasem wyjdzie, że się coś rozpęta. Jest to na pewno pierwszy taki moment i ruch w moim życiu stricte materialny.
Nie pominięto wątku jego relacji z Maffashion. Po tym, jak zaczął współpracować z Rafalalą, wybuchł ogromny skandal, który celebrytka podsycała kolejnymi wyznaniami. Aktor powiedział, że nieoczekiwanie znalazł się w centrum internetowego show-biznesu, czego nie chciał i unikał. Media w całej Polsce rozpisywały się na jego temat i pokazywały go w złym świetle.
W wielu kontekstach doklejali mi różne mordy i gęby, że narcyz, że bufon, buc, arogant, ćpun — na pytanie, z czego się to bierze, dodał — Z chęci szufladkowania ludzi, segregowania ich.
Dużo mówił o hejcie w internecie. Nie przejmuje się tym, że ludzie niepochlebnie wypowiadają się na jego temat. Każda krytyczna uwaga napędza go do dalszego działania.
Hejt mi zawsze dawał bodźca do jeszcze większej determinacji i walki. Jakoś tak to działało. Pamiętam taki komentarz po filmie „Wszystko gra”, że kromka chleba zagrałaby lepiej niż Fabijański. Ta krytyka po tym filmie mnie dotknęła. Potem pojawiła się propozycja od Patryka Vegi i miałam takie poczucie, że skoro i tak mnie skrytykowali, to teraz lecę po bandzie. Jestem gościem, który ma niepokój w sobie i ten niepokój realizuje twórczo. […] Jestem farciarzem, bo robię to, co chcę w życiu.
Nawiązano też do jego trudnej przeszłości. Dziennikarka dopytywała, czy fakt, że jest DDA (Dorosłym Dzieckiem Alkoholika) mu ciąży.
Myślę, że tak. To nie jest pomocne na pewno. Najtrudniejsze jest to, że jesteśmy uzależnieni od życia w niepewności. Dlatego potem szukamy tego w związkach itd., bo chcemy tej niepewności sobie cały czas dostarczać.
Sebastian wspomniał też o relacji z 2,5-letnim synem. Okazuje się, że przy Bastku jest zupełnie innym człowiekiem i to od niego uczy się, czym jest miłość.
Jak z Bastkiem się bawię, ten temperament się ulatnia. Jestem kimś zupełnie innym przy Bastku i cieszę się, że mogę dzięki niemu uczyć się miłości. To jest największa wartość, która płynie z posiadania dziecka.
Sprawę skomentowała Maffashion, która jest niezadowolona z tego, jak została przedstawiona w reportażu. Na Instastories opublikowała krótkie oświadczenie, w którym poinformowała, że podjęła odpowiednie kroki prawne.
„Uwaga TVN”. Wyjątkowo nierzetelny i kłamliwy wątek dotyczący mojej osoby przedstawiony w materiale. Podejmuję stosowne kroki prawne. Oczekuję przeprosin i sprostowania.
Lubicie Sebastiana?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
