w

Sebastian Fabijański zapłaci KARĘ FINANSOWĄ za kompromitację na Fame MMA?! Szokujące ustalenia tabloidu

Sebastian Fabijański, Fame MMA - fot. Instagram @sebastian.fabijanski.official, Youtube @Kulowskyy
Sebastian Fabijański, Fame MMA - fot. Instagram @sebastian.fabijanski.official, Youtube @Kulowskyy

Sebastian Fabijański ma za sobą trzy nieudane walki w federacji freak fightowej Fame MMA. Ostatnią stoczył raptem kilka dni temu i trwała ona zaledwie 11 sekund. Okazuje się, że włodarze nie pozostają obojętni na jego mierny popis. Nałożą na niego karę finansową?!

Sebastian Fabijański to aktor, który zasłynął z licznych kontrowersji. Mimo że może liczyć na intratne role w popularnych produkcjach, szuka alternatyw dla kariery aktorskiej. Niezbyt udanie próbował swoich sił w muzyce oraz malarstwie, a gdy na horyzoncie pojawił się dobrze płatny kontrakt z jedną z wiodących federacji freak fightowych, nie wahał się ani chwili.

Na konferencjach robił dymy i zapowiadał, że świetnie wypadnie w oktagonie. Mimo to, gdy faktycznie dochodziło do walki, kończył rywalizację po zaledwie kilkunastu sekundach. Ostatni pojedynek stoczył z Sylwestrem Wardęgą, który trwał… 11 sekund. Po pierwszym ciosie runął na deski i zaczął uskarżać się na ból kolana oraz oka. Nie zdecydował się kontynuować starcia i poprosił o wypuszczenie z klatki. Widzowie są oburzeni jego postawą, sądząc, że w rzeczywistości wychodzi tylko po to, by zasilić konto bankowe niezłą sumą pieniędzy.

Sebastian Fabijański zapłaci karę finansową za nieudane walki na Fame MMA?

To była zdecydowanie najkrótsza walka w historii Fame MMA. Fabijański podczas pierwszego starcia w swojej karierze wytrzymał w klatce 35 sekund. Za drugim razem było nieco lepiej, bo dotrwał do 47 sekundy, lecz jego ostatni popis został okrzyknięty przez internautów kompromitacją. Niepocieszeni byli również komentatorzy, którzy zarzucili mu brak szacunku dla widzów.

Sebastian nawet nie próbował wykazać się w oktagonie, mimo że podpisał kontrakt, w którym ustalono, że za każdą walkę federacja wypłaci mu 500 tysięcy złotych. Pudelek postanowił skontaktować się z władzami Fame MMA, którzy poinformowali redakcję, że aktor nie może liczyć na przedłużenie umowy.

Federacja nie zamierza przedłużać kontraktu z zawodnikiem — cytuje portal.

Tabloid dopytywał również, czy gwiazdor poniesie konsekwencje swojego występu. Co ciekawe, federacja rozważa nałożenie na niego dodatkowych konsekwencji.

Z pewnością kontrakt z Sebastianem Fabijańskim nie zostanie przedłużony. Obecnie trwa dokładna analiza umowy w celu zweryfikowania możliwości nałożenia dodatkowych konsekwencji na zawodnika, m.in. finansowych — poinformowały władze.

Mimo że Fabijański już obwieścił, że swoje wynagrodzenie przekaże na cele charytatywne, nie może być pewny tego, czy otrzyma całą, zakontraktowaną kwotę.

J.w – trwa weryfikacja formalności pod kątem możliwości nałożenia konsekwencji finansowych — czytamy na łamach portalu.

Jesteście ciekawi, jak potoczy się ta sprawa?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Świąteczne ozdoby z przeszłości, czyli pochodzenie bombek. Od tradycyjnego rzemiosła do współczesnej dekoracji

Książę William, księżna Kate - fot. Niemiec/AKPA

Książę William, choć żonaty od lat, jeszcze NIGDY nie założył obrączki! Jego tłumaczenie może wydać się pokrętne