w

Sebastian Fabijański odpalił na konferencji Fame MMA: „Macie może jakiś rulonik, to bym sobie wciągnął jedną [kreskę]”

Sebastian Fabijański - Fot. YouTube (Screenshot)
Sebastian Fabijański - Fot. YouTube (Screenshot)

Sebastian Fabijański nie przestaje zaskakiwać opinię publiczną. Tym razem dał niezły występ na konferencji federacji mieszanych sztuk walki – Fame MMA. Kilkukrotnie odniósł się na niej do tematu narkotyków.

Nazwisko Fabijański od jakiegoś czasu regularnie pojawia się w nagłówkach tabloidów. Od momentu konfliktu Sebastiana z Rafalalą aktor nie spuszcza z tonu i nieustannie zwraca na siebie uwagę mediów. Wygląda na to, że stosuje zasadę – nieważne co mówią, ważne, że mówią.

Dzięki sporemu rozgłosowi otrzymał również propozycję udziału w Fame MMA, czyli kontrowersyjnej gali, na której walczą przede wszystkim celebryci. Już na pierwszej konferencji, na której się pojawił narobił sporego zamieszania.

Jego zachowanie było tak nienaturalne, że zdaniem wielu Fabijański musiał znajdować się wtedy pod wpływem substancji niedozwolonych. Ta teoria najwidoczniej mocno dotknęła aktora, który przy pierwszej publicznej okazji odniósł się między innymi do tej kwestii.

Fot. YouTube (Screenshot)

Fabijański na konferencji Fame MMA

Podczas ostatniej konferencji Fame MMA 35-letni aktor opowiedział nieco o kulisach swojej pracy. W jego wypowiedziach nie zabrakło wulgaryzmów i zaprezentowania pewności siebie.

  • Na tym polega moje życie aktorskie, że ja muszę się przygotowywać do różnych rzeczy. Jak musiałem się nauczyć grać na fortepianie do filmu „Kamerdyner”, to kupiłem sobie pianino i ściągnąłem aplikację na iPada i napier*alałem w klawisze i się nauczyłem grać trzech utworów, które zagrałem w filmie. Jak trzeba było się uczyć konno jeździć, to jeździłem konno. Jak trzeba było założyć sobie pytona na klatę, to założyłem. Na tym polega moje życie. Ja w wielu filmach musiałem się bić, w wielu filmach musiałem udawać, że się biję. Jakby cały pic polega na tym, że ja całe życie udaję, że coś umiem. Ja udaję, że umiem grać na gitarze, udaję, że umiem grać na fortepianie i jeździć konno. Tutaj kur*a będę udawał, że się umiem bić. I wydaje mi się, że wyjdzie mi to mega ku*wa dobrze, tak jak w każdym filmie, więc na tym polega moja droga do sukcesu.

Aktor nawiązał również do tematu narkotyków, o które go oskarżano. Był do tego doskonale przygotowany, ponieważ nawet koszulka, którą miał na sobie, miała posłużyć mu za rekwizyt w jego konferencyjnym przedstawieniu.

  • A poza tym nie wiem, czy zwróciliście uwagę – mam T-shirt z kodem kreskowym, nie bez kozery. To są jedyne kreski, które bym chciał wciągnąć. Macie może jakiś rulonik, to bym sobie wciągnął jedną. W filmie wciągałem białą tabakę. Jestem na sprzedaż, się sprzedałem. Wszyscy się KU*WA sprzedaliśmy. Co jest złego w tym, że się człowiek sprzedał? To jest tak: Ja przychodzę na cage i ja przychodzę neutral. W ogóle nie jestem na nic nastawiony, przychodzę. I nagle ku*wa dostaję bombę.

Następnie krótko podsumował całe swoje rozważania:

To jest pierwszy i ostatni moment w życiu moim, jak cała Polska być może zobaczy ku*wa jak wciągam kreskę. DOBRA KU*WA NIE ŚMIEJEMY SIĘ!

Co sądzicie o jego zachowaniu?

Fame MMA 17 – gdzie obejrzeć galę?

-> DOSTĘP DO FAME MMA 17 PPV KUPISZ TUTAJ!

Galę FAME 17 obejrzeć można wyłącznie przez PAY-PER-VIEW. Dostęp wykupić można TUTAJ. Cena FAME MMA 17 PPV zaczyna się już od 34,99 zł. Kwota nie jest zbyt wysoka, a emocje, które zapewnią zawodnicy, są bezcenne! Jak zawsze dostępne są dwa warianty. Kliknij w baner, aby uzyskać dostęp do FAME 17 PPV.

Fame MMA 17 - gdzie kupić PPV?
Fame MMA 17 – gdzie kupić PPV?
Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez admin

Anna Powierza - fot. Instagram @aniapowierza

Anna Powierza przeżywa trudne chwile. W ciągu roku straciła dom, partnera, pracę i ukochane zwierzęta

Katarzyna Skrzynecka utarła nosa Miszczakowi i pojawiła się w studiu TVN. „To zdecydowanie mój dzień!”