w

Nowe informacje w sprawie śmierci partnera Aryny Sabalenki. To jednak nie był wypadek samochodowy?

Aryna Sabalenka, Konstantin Kołcow - fot. Instagram @sabalenka_aryna
Aryna Sabalenka, Konstantin Kołcow - fot. Instagram @sabalenka_aryna

We wtorek 19 marca media obiegła informacja, że nie żyje partner tenisistki Aryny Sabalenki, Konstantin Kołcow. Początkowo sądzono, że zginął w wypadku samochodowym, lecz do mediów dotarły nowe, niepokojące informacje. Co się stało?

Nie żyje Konstantin Kołcow. Był hokeista reprezentanta Białorusi, a prywatnie partner tenisistki Aryny Sabalenki, największej rywalki Igi Świątek, odszedł w nocy z 18 na 19 marca 2024 roku. 42-latek przed śmiercią realizował się jako trener Saławatu Jułajew Ufa. Smutne wieści jako pierwszy przekazał portal news.zekalo.io, a następnie potwierdził je wspomniany wcześniej klub.

Z głębokim smutkiem informujemy, że zmarł trener Saławatu Julajew, Konstantin Kołcow. Był silnym i pogodnym człowiekiem, kochanym i szanowanym przez zawodników, kolegów i kibiców. Konstantin na zawsze zapisał się w historii naszego klubu. Zdobył mistrzostwo Rosji i Puchar Gagarina i wykonał świetną robotę w sztabie trenerskim drużyny. Saławat Hockey Club składa kondolencje rodzinie i przyjaciołom Konstantina Kołcowa

Nie żyje Konstantin Kołcow. Partner Aryny Sabalenki odszedł w wieku 42 lat. To z nią Iga Świątek walczyła o pierwsze miejsce w rankingu WTA

Co było przyczyną śmierci partnera Aryny Sabalenki?

Konstantin zmarł podczas pobytu w Miami, gdzie mieszka jego partnerka. Wstępnie mówiono, iż zmarł w wypadku samochodowym, lecz najnowsze informacje odrzucają tę teorię. Pojawiło się wiele spekulacji co do przyczyny jego zgonu, a ta, która przewija się najczęściej, mrozi krew w żyłach. Początkowo mówiono, że 42-latek zmarł przez oderwany skrzep krwi. Z kolei z najnowszych doniesień rosyjskich i białoruskich mediów, powołujących się na amerykańską policję, jasno wynika, że Kołcow popełnił samobójstwo.

Na łamach białoruskiego portalu tribuna.com pojawił się artykuł, z którego możemy dowiedzieć się, że były hokeisto podobno wyskoczył z balkonu hotelu w Miami. Śledztwo ma prowadzić Wydział Zabójstw Biura Departamentu Policji Miami-Dade. Choć nikt nie jest podejrzewany o popełnienie przestępstwa, to i tak ta sprawa budzi ogromne emocje.

Wspomniany wcześniej serwis poinformował, że Konstantin Kołcow na kilkadziesiąt godzin przed śmiercią miał podać się do dymisji w Saławacie Jułajew. Głównym tego powodem była kłótnia 42-latka z pionem sportowym klubu, do której doszło po tym, jak drużyna odpadła z Pucharu Gagarina jako pierwsza. Rzekomo złożył więc dymisję, którą podpisał własnoręcznie, a ta została przyjęta przez władze jednostki. Mieli jedynie dogadać się w kwestiach finansowych, ponieważ klub miał wobec niego zaległości, które chciał rozłożyć na kolejne miesiące.

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Zatrzymanie spadku wagi na redukcji - fot. Canva

Jesteś na redukcji, ale waga stoi w miejscu? Poznaj przyczyny i rozwiązania, dzięki którym osiągniesz cel i się nie zniechęcisz

Viki Gabor - fot. Instagram @vikigaborofficial

Viki Gabor zmieniła się nie do poznania. Uwierzylibyście, że ma dopiero 16 lat?! W sieci zawrzało: „DIABEŁ się cieszy” (FOTO)