Marcin Hakiel jak dotąd unikał komentowania informacji o rozwodzie z Kasią Cichopek, jednak teraz przerwał milczenie. Zdradził, na czym obecnie zależy mu najbardziej.
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel byli parą przez 17 lat, przy czym od 2008 roku byli małżeństwem. Od początku ich związek postrzegany był w show-biznesie, jako wzór, ponieważ zdawali się być bardzo szczęśliwy. Jak dotąd w mediach nigdy nie pojawiały się doniesienia o ich kryzysach, a sami w wielu wywiadach zapewniali, że świetnie im się układa. W krótkim czasie zdobyli grono wiernych fanów, którzy bardzo doceniali to, że są szczerzy i pokazują, jak wygląda ich życie prywatne. W 2011 roku uplasowali się na 3. miejscu w rankingu ARC Rynek i Opinii Celebrity Monitor w kategorii Najbardziej rozpoznawalne pary polskiego show-biznesu.
Wiele osób sądziło, że połączyło ich prawdziwe uczucie, które będzie trwało wiecznie. Z tego też powodu ogromnym zaskoczeniem dla internautów było, gdy 11 marca poinformowali o rozstaniu. Nie podali oficjalnego powodu, tłumacząc, iż robią to dla dobra swoich dzieci — syna Adama i córki Heleny. Krótko po tym w kuluarach zaczęło przybywać plotek o bliskiej relacji Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Osoba związana z Pytaniem na śniadanie zdradziła tygodnikowi Na żywo, że wiele wskazuje na to, że są sobie bardzo bliscy.
Maciek jest pod urokiem Cichopek, podziwia ją za wielką pracowitość i klasę. […] Za kulisami śniadaniówki już mówi się, że Kasię i Maćka łączy coś więcej niż praca – przekazał informator tabloidu.
Marcin Hakiel po raz pierwszy komentuje rozwód z Katarzyną Cichopek
Super Express ostatnio poinformował, że Marcin złożył w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew rozwodowy. Informator tabloidu zauważył, że tancerz postanowił rozwiązać sprawy polubownie i nie chce, by orzekano o winie jednego z małżonków.
Robią to dla dobra dzieci. One są dla nich najważniejsze. Marcin nie chce orzekania o winie Kasi. Zgodził się też na jej warunki. Woli spokoju dla siebie i dzieci niż wojny w sądzie — czytaliśmy na łamach tabloidu.
Do tej pory żadne z nich nie komentowało ostatnich doniesień, a także nie wypowiadało się na temat rozstania. Zdaje się, że czas powoli zaczął leczyć rany, ponieważ Hakiel w rozmowie z Faktem otwarcie przyznał, że w obecnej chwili liczy się dla niego tylko jedno.
Jesteśmy osobami znanymi, więc to, co się wydarzyło, mocniej dotyka nasze dzieci. Nie chcę komentować tego, co się stało, bo właśnie dzieci są teraz dla mnie najważniejsze i zależy mi na ich dobrze i spokoju — zdradził dziennikowi.
Myślicie, że gdy sytuacja nieco się uspokoi któreś z małżonków zdecyduje się ujawnić, dlaczego podjęli decyzję o rozstaniu?