w

Małgorzata Rozenek radzi Królikowskiemu, jak odbudować reputację. „Jest cała masa pożytecznej pracy, w którą cały swój wk*rw możesz włożyć”

Małgorzata Rozenek, Antek Królikowski
Małgorzata Rozenek, Antek Królikowski

Małgorzata Rozenek nie potrafiła przejść obojętnie obok afery, którą wywołał Antek Królikowski. Udzieliła mu kilku cennych wskazówek, dzięki którym mógłby uratować mocno nadszarpniętą reputację. Co napisała?

Antek Królikowski w sobotnie wieczór wywołał ogromne zamieszanie. Wszystko przez organizację konferencji zapowiadającej galę Royal Division. Sam pomysł nie wywołałby takiego poruszenia, gdyby nie fakt, iż w walce wieczoru mają zmierzyć się ze sobą sobowtóry Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego.

Kogo chciałbym zobaczyć w oktagonie? Kogo chciałbym zobaczyć w prawdziwej walce 1vs1? Którego człowieka chciałbym zobaczyć w sytuacji bez wyjścia, w sytuacji, w której musiałby zareagować całym swoim ciałem na przeciwnika? Kogo chciałbym zobaczyć w tarapatach…?

Przedstawiciele show-biznesu, dziennikarze i sportowcy ostro zareagowali na jego pomysł. Kamil Glik wściekł się tak bardzo, że pod jego wpisem na Instagramie zostawił pełen oburzenia komentarz, w którym wprost przyznał, że gardzi aktorem.

Ciebie popier***ło do końca idioto? Szczam i rzygam na ciebie – napisał.

Niewiele lepiej na jego temat wypowiadają się fani, którzy bardzo zganili go za to. Antoni Królikowski zdecydował się wydać oświadczenie, w którym wyjaśnił, iż zaproszenie sobowtórów było prowokacją, której celem było nagłośnienie gali. Nieoczekiwanie sprostował, że nie będzie żadnej walki sobowtórów.

[…] Rozumiem Wasze zaniepokojenie tą prowokacją, ale wierzę, że ta inicjatywa, w efekcie przyniesie wiele dobrego, bo przecież żadnej realnej walki sobowtórów nie będzie! – tłumaczył.

Małgorzata Rozenek radzi Królikowskiemu, jak odbudować nadszarpniętą reputację

Małgorzata stroni od medialnych afer, jednak bywają sprawy, obok których nie potrafi przejść obojętnie. Krótko po tym, jak Antek wydał oświadczenie ws. gali Royal Division, zamieściła pod jego publikacją dosadny komentarz.

Rozenek już na początku swojej wypowiedzi uderzyła w bardzo czuły punkt Antka, którym jest jego syn, Vincent. Przyznała, że gdy zobaczyła zdjęcie bliźniąt śpiących w podziemnym schronie, od razu pomyślała o chłopcu.

Antku od rozpoczęcia wojny jesteśmy bombardowani, widokami po których wielu z nas nie śpi, mną bardzo mocno wstrząsnęła fotografia kilkudniowych bliźniąt leżących w schronie w piwnicy, zamiast w czystym i ciepłym łóżeczku w domu i pomyślałam wtedy o Twoim Vincencie, że ma szczęście, że urodził się w spokojnej Polsce.

W dalszej części publikacji odniosła się do ostatnich wydarzeń w Buczy, gdzie rosyjscy żołnierze dopuścili się krwawej rzezi na cywilach. W mocnych słowach podsumowała pomysł aktora i jego kolegów na zorganizowanie wydarzenia z sobowtórami prezydenta Zełenskiego i Putina.

Wczorajsze obrazy z Buczy wstrząsnęły całym światem i coraz mocniej obudziły się demony strachu przed 3 wojną światową, a Ty wraz z Twoim otoczeniem (niby z wk*rwu) wymyślacie jakąś patogale z tym idiotycznym pomysłem z sobowtórami. To naprawdę nie ma znaczenia czy oni się pobiją, czy nie. Czy tylko będą stać i patrzeć. Samo wykorzystywanie elementu tej zbrodni na ludziach z Ukrainy jest w opór słabe  — kontynuowała.

Perfekcyjna pani domu przyznała, że nie popiera hejtu i nie zamierza tego robić, jednakże z własnego doświadczenia wie, że nie raz takie osoby mają rację i tak jest w tym przypadku.

Nie pisze tego tu, żeby dołączyć do hejtu. Sama nieraz byłam jego ofiarą i zaskoczę Cię wyznaniem, że w ważnych sprawach okazywało się, że to Oni mieli racje. Tu też mają. Nie akceptuje brutalności niektórych wypowiedzi, ale sens każdej z nich jest słuszny.

Rozenek zauważyła, że powinien zacząć obracać się w innym towarzystwie, bo najwidoczniej jego obecni znajomi i przyjaciele mają na niego destrukcyjny wpływ. Wskazała, że powinien poprosić o pomoc tych, którym na nim zależy.

Antek zmień na chwilę otoczenie. Może Twoi koledzy, lub ci, o których myślisz, że są przyjaciółmi — jednak nimi nie są. Pogadaj z tymi, którzy naprawdę Ci dobrze życzą, bo parę Twoich ostatnich akcji, z tą na czele, pokazuje, że nie masz tam na kogo liczyć – podsumowała dosadnie.

W dalszej części wpisu wskazała, że może nieść pomoc w inny, bardziej pożyteczny sposób. Wytknęła mu także dwulicowość, ponieważ sam stwierdzi, że jest przeciwny przemocy, a organizuje galę, podczas której zawodnicy będą zadawać sobie obrażenia.

A jeżeli jest w Tobie tyle złości, to może zostań wolontariuszem w punkcie pomocowym dla Ukrainy. Jeżeli brak Ci adrenaliny to możesz zostać kierowcą dostarczającym na teren Ukrainy leki i niezbędne środki. Jest cała masa pożytecznej pracy, w którą cały swój wk*rw możesz włożyć, ale organizowanie, niby w sprzeciwie do przemocy — gali, na której będą się okładać, czyli stosować przemoc, jest jak gaszenie pożaru benzyną.

Małgorzata Rozenek, chcąc pomóc mu odbudować mocno nadszarpniętą w ostatnim czasie reputację, zaproponowała, że wspólnie z Radosławem Majdanem pomogą mu zorganizować zbiórkę, o jakiej świat jeszcze nie słyszał.

Jeżeli chciałeś zebrać na tej gali kasę, to razem z @r_majdan deklarujemy, że pomożemy Ci w organizacji zbiórki, o jakiej nie słyszał świat. Zamiast Gali możemy zrobić spotkanie, na które zaprosimy wszystkich, których zbulwersował ten pomysł: artystów, aktorów, piosenkarki, muzyków, sportowców. Jednego dnia pod jednym dachem. Zróbmy konkurs talentów, z którego dochód w całości zostanie przekazany Ukrainie – skwitowała.

Patrząc na reakcje pod jej publikacją, chętnych by nie brakowało. A wy co o tym sądzicie?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Oliwia

Antek Królikowski

Antek Królikowski wydał oświadczenie ws. walki sobowtórów. Teraz tłumaczy to… prowokacją!

Maja Hyży

Maja Hyży wraz z partnerem poznali płeć czwartego dziecka w PnŚ! Jeszcze żadna gwiazda nie zrobiła tego w taki sposób