W dzisiejszych czasach oszuści potrafią być coraz sprytniejsi i chętnie wykorzystują do swoich przestępstw Internet. Przekonał się o tym ostatnio Maciej Kurzajewski, który padł kolejną ofiarą naciągaczy.
Maciej Kurzajewski nie przestaje być w centrum zainteresowania. Od długiego czasu jednak zawdzięcza tę popularność nowemu związkowi z Katarzyną Cichopek. Para potwierdziła oficjalnie swoją relację niedługo po rozstaniu aktorki z byłym już mężem Marcinem Hakielem.
Jednak nie tylko napięte relacje między byłymi małżonkami przysporzyły złej sławy prezenterowi, ale także jego była żona. Ta chętnie dolewa oliwy do ognia w mediach, mieszając się w sprawy byłego męża i jego nowej partnerki. Równie chętnie zdradza szczegóły z życia przed rozwodem z Kurzajewskim. Teraz prezenter ma jednak kolejny powód do zmartwień.
Maciej Kurzajewski ofiarą oszustów
W sieci szerzą się próby przekrętów i wyłudzania danych użytkowników. Niedawno ofiarą podobnego oszustwa padła Edyta Górniak. W ślad z nią poszły także inne gwiazdy, w tym sam Kurzajewski. Został on nową metodą dla złodziejów w sieci. Ci poprzez przygotowany fotomontaż, mający podszywać się pod kard z programu informacyjnego, próbują wykradać dane osobowe.
Oszustwo! Ktoś bezprawnie wykorzystuje mój wizerunek. Przestrzegam przed tego typu wiadomościami, które mogą służyć wyłudzaniu danych wrażliwych. Zawsze w takich sytuacjach proszę zachować czujność. Uważajcie na scam, czyli internetowe oszustwa! Dobrego dnia! – napisał prezenter na Instagramie.
Prowadzący Pytanie na śniadanie zareagował od razu, gdy dotarły do niego informacje o metodzie przestępców internetowych. Chciał on przestrzec fanów, że wcale nie został aresztowany, a fake news jest jedynie fotomontażem. Podobna sytuacja spotkała także Krzysztofa Ibisza.
Dlatego warto czytać newsy tylko na sprawdzonych stronach!