Halina Mlynkova niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym, jednak teraz zrobiła wyjątek. Zdradziła, jak poznała obecnego partnera oraz czy planowała ciążę. Wspomniała też o ślubie.
Halina Mlynkova to wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów, która w przeszłości występowała z zespołem Brathanki. Podczas pięcioletniej przygody nagrali razem dwa albumy, które szturmem podbiły rynek muzyczny. Wylansowała takie przeboje, jak Czerwone korale, Gdzie ten, który powie mi oraz Siebie dam po ślubie. W 2003 roku zdecydowała się kontynuować karierę, jako solistka. Od tamtego czasu nagrała trzy krążki, które także cieszyły się ogromnym zainteresowaniem melomanów.
O Mlynkovej zrobiło się głośno w ubiegłym roku, ponieważ w Pytaniu na śniadanie ogłosiła, że spodziewa się dziecka. 43-letnia wówczas wokalistka od czasu do czasu wrzucała do sieci zdjęcia, na których prezentowała ciążowe krągłości. Marcin Kindla we wpisie nna Instagramie wyznał, że jest z tego powodu bardzo szczęśliwy, ponieważ ich synowie z poprzednich związków zyskają młodsze rodzeństwo, a także staną się rodziną w pełnym tego słowa znaczeniu.
Nie możemy doczekać się tego co połączy na zawsze nie tylko nas, ale i Piotrka i Nikodema. Nie ma nic piękniejszego niż świadomość obecności w życiu brata lub siostry! Będziecie mogli zawsze na sobie polegać. Wiem to najlepiej, bo mam brata i od dziecka szliśmy razem przez życie, choć to dwie różne drogi, ale właśnie na tym piękno życia polega! – pisał na Instagramie.
Halina Mlynkova szykuje się do trzeciego ślubu
Halina ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. W przeszłości związana była z Łukaszem Nowickim oraz Leszkiem Wronką, jednak ich relacje nie przetrwały próby czasu. Wiele wskazuje na to, że prawdziwego szczęścia zasmakowała dopiero po związaniu się z Marcinem Kindlą. Gdy zostali parą, zaczęli snuć wspólne plany na przyszłość. Nie myśleli o potomstwie. Liczyli na to, że będą podróżować i cieszyć się życiem. Wtedy nieoczekiwanie dowiedzieli się, że artystka jest w ciąży.
Plan na życie był taki, że będzie ono wypełnione podróżami, pracą i korzystaniem z przyjemności, bo starszy syn Piotr jest już pełnoletni. A tu nagle taka niespodzianka. Pojawił się Leo. Spotkało mnie coś pięknego, sama nie zaplanowałabym tego. Czuję się teraz spełniona jako kobieta i chce czerpać z życia — mówiła w rozmowie z Życiem na gorąco.
Mimo że są parą od dłuższego czasu, Halina dopiero teraz zdecydowała się zdradzić, jak się poznali. Było to w czasie pandemii koronawirusa.
Okazało się, że Marcin kilka razy zapraszał mnie do projektów muzycznych, które były ucinane, że ja niby nie chce, a ja nawet o tym nie wiedziałam. Spotkaliśmy się w pandemii na koncercie dla zespołu Pectus. Marcin był z zespołem Tulia. Wszyscy pierwszy raz w maseczkach, rękawiczkach. Dziwne to było, bardzo specyficzne, ale koncert się udało — wyznała tabloidowi.
Wokalistka dodała, że zamieszkali razem i stworzyli naprawdę zgraną rodzinę. Marcin świetnie odnajduje się w roli ojca.
Piotrek świetnie odnajduje się w naszej nowej rodzinie. Mieszka z nami, co jest wspaniałe. Kocha Leo i już nawet nie przeszkadza mu to, że się ślini — dodała w wywiadzie dla Życia na gorąco.
Prawdą jest, że Kindla poprosił Mlynkovą o rękę, a ona się zgodziła. Tygodnik wyjawił, że jeszcze w tym roku chcą zorganizować skromny ślub o charakterze prywatnym. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na pierwsze zdjęcia z ceremonii.