Magda Kwiatkowska
Wielu użytkowników YouTube’a żyje aferą Pandora Gate. Oprócz Stuarta B., w sprawę zamieszany został jeden z włodarzy federacji Fame MMA. Wujaszek Fericze z Kanapowczyń emitowanych na TTV stanął w jego obronie! Co powiedział?
Pandora Gate to największa afera w historii polskiego internetu. Wszystko zapoczątkował film Sylwestra Wardęgi, w którym przedstawił rzekome dowody mające świadczyć o tym, że wielu dużych twórców nawiązywało kontakty z nieletnimi widzkami. Najwięcej zarzutów usłyszał Stuart B., którym niezwłocznie zainteresowały się organy ścigania. Były youtuber został zatrzymany przez Polaków w Wielkiej Brytanii, a gdy wystawiono za nim list gończy, trafił w ręce brytyjskich organów ścigania. Na tę chwilę nie wiadomo czy i kiedy zostanie przetransportowany do Polski, by złożyć wyjaśnienia.
Kolejną osobą zamieszaną w aferę jest Boxdel. Włodarz federacji Fame MMA miał pisać z nieletnią dziewczynką, a wysyłane przez niego wiadomości rzekomo były pełne podtekstów. Zaraz po publikacji materiału druida, prezes spółki zarządzającej organizacją wydał oświadczenie, w którym poinformował, że Michał Baron został wykluczony z bieżącej działalności Fame MMA.
Decyzja została podjęta z powodu podejrzeń dotyczących bardzo niepokojących zachowań Michała Barona w okresie przed rozpoczęciem działalności w Federacji. Oświadczam również, że władze Federacji nie posiadały wiedzy dotyczącej wspomnianych zachowań […].
Youtuber, który mierzy się z ogromną krytyką, nie poddaje się i stara wrócić do normalnego życia. Opublikował kilka materiałów, w których otwarcie przyznał, że w przeszłości zdarzało mu się popełniać błędy, lecz nie tak poważne, by stawiać go obok osoby podejrzanej o pedofilię. Opublikował nawet wideo z dziewczyną, z którą miał korespondować, a ostatnio ogłosił, że przeprowadza się do siedziby Goats, by zacząć pracować nad sobą.
Wujaszek Fericze z TTV staje w obronie Boxdela
Michał wciąż mierzy się z krytyką internautów, lecz okazuje się, że nie brakuje również osób, które gorąco mu kibicują i wierzą w jego niewinność. Baron może liczyć m.in. na wsparcie Krzysztofa Ferenca, prowadzącego program Kanapowczynie na antenie TTV.
Wujaszek Fericze w rozmowie z reporterem portalu fansportu.pl otwarcie powiedział, że w jego ocenie Boxdel został potraktowany niesprawiedliwie i poniósł największą karę ze wszystkich osób, których nazwiska przewinęły się przez Pandora Gate. Poznał go bliżej podczas przygotowań do jego ostatniej walki na Fame MMA i ma na jego temat zupełnie inne zdanie niż internauci.
Myślę, że niesprawiedliwie został wrzucony do jednego worka ze Stuartem. Uważam, że ze wszystkich osób zaangażowanych w Pandora Gate, Boxdelowi oberwało się na ten moment najbardziej. Jestem oczywiście kolegą Boxdela, […] przyjaciółmi nie jesteśmy, natomiast pomagałem mu szykować się do walk z prezesem Jóźwiakiem i to jest zupełnie inny, fajny człowiek na macie, niż go się przedstawia — powiedział.
Fericze dodał, że dla niego to też było ogromnym zaskoczeniem, ale obiektywnie oceniając, uważa, że to, co zrobił, było jedynie szczeniackim wybrykiem.
To zaskoczyło wszystkich. Mi się wydaje, że to szczenięce, głupie rzeczy, które kiedyś zrobił, głupoty, które popełnił. Podkreślam, że ja bym go do jednego worka z p…filami nie wrzucał. I nie, nie zmienia się mój pogląd na Boxdela, uważam, że jest fajnym gościem — dodał.
Trener od razu wyczytywał z opublikowanych wiadomości Michała Barona, że był zakompleksionym chłopakiem, który nie do końca wiedział, jak zwrócić na siebie uwagę płci przeciwnej.
Ma swoje za pazurami, ma swoje za uszami, te teksty, które widzieliśmy […], rozmowy z dziewczynami w wieku 14-15 lat, rzeczywiście mi to wygląda na rozmowy takiego zakompleksionego chłopaka, który jeszcze nie wiedział, jak ta drabina wartości u niego wygląda. Był jeszcze wtedy pewnie otyły, chciał zaimponować. Jestem święcie przekonany, że na wówczas nie zdawał sobie sprawy, że za kilka lat ktoś będzie takie rozmowy odkopywał — kontynuował.
Fericze nie ukrywa, że liczy na wielki powrót Boxdela:
Liczę na to, że Boxdel się obroni, liczę na to, że on wróci do internetu, liczę na to, że będzie robił swoją robotę, liczę na to, że zrobi wszystko, by oczyścić swoje imię i liczę też na to, że mądry Boxdel po szkodzie więcej takich głupot internetowych nie będzie robił i mam nadzieję, że on będzie powolutku to swoje imperium odbudowywał i nawet powiem szczerze, że chciałbym go zobaczyć z powrotem w Fame MMA.
Całego wywiadu możecie wysłuchać poniżej:
News
i bądź zawsze na bieżąco!
