We wtorek 14 czerwca w Żaganiu doszło do straszliwego wypadku. Dwuletni chłopiec, którym opiekowała się 53-letnia babcia, wbiegł pod koła samochodu i został śmiertelnie potrącony. Kobieta okazała się być pod wpływem alkoholu.
Na ulicy Świętego Michała w Żaganiu (woj. lubuskie) doszło do tragicznego wypadku. 2,5-letni chłopiec około godziny 14 wbiegł pod koła jadącego ulicą renaulta. Do wypadku zostały wezwane służby ratunkowe. Niestety, mimo długotrwałych prób reanimacji, chłopiec zginął na miejscu wypadku.
„Pomimo ponad godzinnej reanimacji, chłopca nie udało się uratować. Zmarł na miejscu wypadku” – poinformował podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Chłopiec w chwili tragedii znajdował się pod opieką 53-letniej babci, która zajmowała się wnukiem na czas nieobecności rodziców. Babcia zabrała wnuka na teren rekreacyjny, często wykorzystywany przez rowerzystów czy ludzi na rolkach.
W pewnym momencie dwulatek opuścił teren placu i wybiegł na jezdnię, czego nie udało się zauważyć babci chłopca. 2,5-latek został potrącony przez renaulta, którym kierował 27-letni kierowca.
Babcia była pod wpływem
Podczas wykonywania przez służby czynności na miejscu wypadku okazało się, że babcia chłopca była pijana i wydmuchała ponad promil alkoholu. 53-latka odpowie przed sądem za „zaniedbanie opieki nad dzieckiem, czego skutkiem była jego śmierć”.
Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu i grozi jej kara do pięciu lat więzienia. Sąd uznał, że nie ma obaw, aby ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości i zwolnił kobietę do domu. Śledczy badają także okoliczności samego potrącenia.
– „Sprawdzone zostanie między innymi to, z jaką prędkością jechał kierowca renault w chwili potrącenie dziecka” – powiedział prokurator Antonowicz.
27-letni kierowca nie znajdował się pod wpływem alkoholu, jak przekazuje Lubuska Policja.
Ogromna tragedia w Żaganiu. Wprost na ulicę, pod koła kierującego renault megane wbiegł 2,5-letni chłopiec. Mimo wysiłków medyków i długiej reanimacji jego życia nie udało się uratować. Kierujący trzeźwy. Nietrzeźwa za to była babcia chopca, która sprawowała nad nim opiekę. pic.twitter.com/cpZ6CbT4RN
— Lubuska Policja (@Lubuska_Policja) June 14, 2022
Źródło: Lubuska Policja
na prawdę współczuje rodzicom ,spoczywaj w pokoju chłopczyku