w

HahaHaha DramatDramat SuperSuper

Ciąg dalszy afery z kapłanami z Dąbrowy Górniczej. Biskup apeluje do wiernych, by pościli i modlili się za „obolałych i zawstydzonych” duchownych

Afera w Dąbrowie Górniczej - fot. screenshot YouTube @Jaroslaw_Wacowski, Pixabay @kisistvan77
Afera w Dąbrowie Górniczej - fot. screenshot YouTube @Jaroslaw_Wacowski, Pixabay @kisistvan77

Kilka dni temu ujawniono skandal w Dąbrowie Górniczej. Wikariusz z tamtejszej parafii wraz z kolegami miał zorganizować imprezę, podczas której główną atrakcją była… męska prostytutka. W końcu głos w sprawie zabrał biskup, który zaapelował do wiernych.

O tej sprawie głośno zrobiło się nie tylko w całej Polsce, ale i za granicą. Gazeta Wyborcza od informatora dowiedziała się, że księża na plebanii parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej urządzili imprezę, na którą zaprosili męską prostytutkę. Sytuacja jednak wymknęła się spod kontroli, bowiem mężczyźni mieli przyjmować leki na potencję.

Impreza miała charakter zorganizowana przez duchownych miała charakter czysto seksualny. Jej uczestnicy zażywali tabletki na potencję — portal cytował słowa źródła.

Podczas „zabawy” zaproszony mężczyzna zasłabł. Mimo to uczestnicy mieli nie przerywać zabawy. W końcu jeden z nich postanowił wezwać karetkę. Księża nie chcieli wpuścić ratowników do budynku, dlatego też wezwano policję. Być może już wtedy wyczuli wiszący w powietrzu skandal, bowiem jest to pierwszy kościół w Polsce, który dzięki papieżowi Leonowi XIII posiada tytuł bazyliki. Po interwencji funkcjonariuszy załoga pogotowia weszła do środka, a tam ich oczom ukazał się nagi, nieprzytomny mężczyzna. Na tę chwilę nie wiadomo, czy wyraził zgodę na seks z wieloma osobami, ale pewne jest, iż miał ukończone 18 lat.

Skandal na plebanii w Dąbrowie Górniczej

Sprawa nie przeszła bez echa, bowiem zainteresowali się nią śledczy. Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej wszczęła oficjalne śledztwo, ponieważ zaistniały przesłanki do postawienia biesiadnikom zarzutów..

Postępowanie toczy się w sprawie nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednią utratą życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu — przekazał prok. Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, dodając, że przesłuchano już pierwszych świadków.

Proboszcz tamtejszej parafii w rozmowie z Gazetą Wyborczą wszystkiemu zaprzeczał. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że 12 września skierował już pismo do biskupa kurii w Sosnowcu z informacją, że w budynku parafii interweniowało pogotowie i policja. Ten powołał komisję, która w trybie pilnym ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia, a po zakończeniu jej prac, podejmie decyzję na podstawie norm określonych przez prawo kanoniczne.

W świetle dotychczasowych ustaleń Komisji należy nadmienić, że jej ustalenia różnią się od informacji przedstawionych przez niektóre media — czytamy w oficjalnym komunikacie kurii Sosnowieckiej.

Imprezę zorganizować miał ksiądz Tomasz Z., wikariusz wspomnianej na wstępie parafii oraz były już redaktor naczelny Niedzieli sosnowieckiej. Choć dotychczas był bardzo aktywny w mediach społecznościowych, po wybuchu afery zapadł się pod ziemię, a jego profil został usunięty. Super Express próbował się z nim skontaktować, lecz nie odbiera telefonów. Z kolei proboszcz przekazał Faktowi, że obecnie przebywa na zaplanowanym urlopie.

Biskup Sosnowiecki komentuje seksaferę na plebanii w Dąbrowie Górniczej

W końcu głos w sprawie postanowił zabrać biskup Grzegorz Kaszak, lecz zdaniem wielu osób, to co powiedział, budzi oburzenie. Dlaczego? Bowiem nawołuje do wiernych, by wznowili modły i pościli za księży biorących udział w imprezie z męską prostytutką.

Drodzy Diecezjanie! Po jakże bolesnych wydarzeniach w Dąbrowie Górniczej, zwróciłem się do księży diecezji sosnowieckiej o podjęcie pokuty i odprawienie nabożeństwa ekspiacyjnego, wynagradzającego Panu Bogu i podtrzymującego na duchu wiernych, bardzo cierpiących z powodu tego, co się stało. Dziś zwracam się do was, umiłowani w Chrystusie Panu, z prośbą o modlitwę i post – narzędzia zwycięstwa nad szczególnie silnym złem niszczącym człowieka, które wskazał nam nasz Zbawiciel — napisał biskup Grzegorz Kaszak.

Następnie zacytował fragment Biblii i ponownie zaapelował:

Dlatego bardzo proszę Was, abyście modlili się i wspierali, jak tylko możecie, obolałych i zawstydzonych księży, a także tych, którzy nie zrobili nic złego, a bardzo cierpią i jest im bardzo trudno. Myślę tutaj w sposób szczególny o siostrach zakonnych i katechetach. Do Was, Kochani, mówię: jesteście wielcy, bo nie opuściliście pola walki, a bitwa idzie o człowieka — kontynuował.

Na koniec podkreślił, że oczywiście nie ma przyzwolenia na zło moralne i każdy, kto zostanie uznany za winnego, zostanie ukarany wedle prawa kanonicznego. Przeprosił również wszystkich tych, którzy zostali dotknięci i bardzo zasmuceni, czy nawet zgorszeni sytuacją.

Na szczęście Diecezja Sosnowiecka podchodzi do sprawy bardzo poważnie i ksiądz Tomasz Z., który bez wątpienia uczestniczył w „zabawie”, został już w pewnym stopniu pociągnięty do odpowiedzialności:

Komisja wystosowała 21 września br. odpowiednie pisma z prośbą o udzielenie informacji na temat przebywających w czasie interwencji w Dąbrowie Górniczej innych niż użytkownik mieszkania osób duchownych. Te dane są niezbędne Komisji, a także biskupowi diecezjalnemu dla wykonania jego władzy utrzymania dyscypliny kościelnej, a przede wszystkim ukarania sprawców zgorszenia.Prawo kościelne przewiduje dla osób duchownych, które dopuściły się tego rodzaju występków najbardziej srogie kary, aż do wydalenia ze stanu duchownego włącznie. (kan. 1395). Ks. Tomasz Z., którego udział w tym, co wydarzyło się w Dąbrowie Górniczej w nocy z 30 na 31 sierpnia, nie budzi żadnych wątpliwości, został 21 września br. pozbawiony wszystkich urzędów i funkcji kościelnych do czasu wyjaśnienia sprawy i skierowany do zamieszkania poza parafią.

Kuria Diecezjalna w Sosnowcu deklaruje, że działając z poszanowaniem obowiązującego prawa, zrobi wszystko co jest w jej zasięgu, aby sprawę wyjaśnić, a winnych surowo ukarać. Zapewniamy również, że Wspólnota Kościoła i opinia publiczna będzie informowana o postępach dochodzenia aż – jak ufamy – do pełnego wyjaśnienia sprawy. Jesteśmy zdeterminowani, aby to zło wyrwać z korzeniami — napisał w oficjalnym komunikacie dyrektor biura prasowego Diecezji Sosnowieckiej, ks. Przemysław Lech.

Po wybuchu afery w Dąbrowie Górniczej ktoś próbował podpalić bazylikę

Emocje wśród mieszkańców Dąbrowy Górniczej stały się napięte, a niektórzy głośno zastanawiają się nad kondycją Kościoła w Polsce. Oburzeni wierni nie wytrzymali i w czwartek 21 września, późnym wieczorem, ktoś podłożył ogień pod boczne wejście do zabytkowej bazyliki.

Informacje o pożarze otrzymaliśmy o godzinie 22:09, był to pożar drzwi bocznych dwuskrzydłowych bazyliki od strony ulicy Królowej Jadwigi — powiedział Super Expressowi rzecznik komendanta Miejskiego PSP w Dąbrowie Górniczej, asp. Rafał Dulewski.

Na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej, które błyskawicznie ugasiły płomienie. Nagranie z akcji opublikowano w mediach społecznościowych. Zdaniem niektórych mieszkańców, był to akt odwetu za seksaferę.

Co myślicie o tej sprawie? Czekamy na wasze komentarze.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Celina i Joseph Quinones - fot. Instagram @realestatemommaz

Małżonkowie z USA po 17 latach wspólnego życia postanowili zrobić testy DNA. Wyniki zmroziły im krew w żyłach!

Klaudia Halejcio - fot. Instagram @klaudiahalejcio

Klaudia Halejcio cała w BANDAŻACH! Co się stało?! Fani nie kryją oburzenia. „Dzieci mogą to naśladować”