Klaudia Halejcio jest znaną aktorką, choć od dłuższego czasu spełnia się bardziej w roli influencerki. Jej zabawne filmiki cieszą się ogromną popularnością wśród fanów. Ci jednak byli ostatnio zaniepokojeni i oburzeni jednocześnie na widok gwiazdy w bandażach.
Klaudia Halejcio zasłynęła, dzięki występom na szklanym ekranie w takich produkcjach, jak Pierwsza miłość, Złotopolscy, Przepis na życie czy Hotel 52. Jednak w ostatnim czasie częściej, niż na ekranach telewizorów możemy zobaczyć ją w mediach społecznościowych. Tam pokazuje, co u niej słychać, ale przede wszystkim publikuje zabawne filmiki i parodie scen z życia codziennego.
Fani uwielbiają jej historie, w które od czasu do czasu angażuje także członków rodziny. Gwiazda bowiem prywatnie jest związana z Oskarem Wojciechowskim i ma córkę Nel. Jednak ostatni filmik influencerki nie wszystkim przypadł do gustu.
Klaudia Halejcio skrytykowana przez fanów
Na profilu w mediach społecznościowych influencerka często wrzuca wyreżyserowane śmieszne filmiki i parodie scen z życia codziennego. Większość z nich spotyka się z dużym zainteresowaniem i aprobatą ze strony fanów. Tych gwieździe nie brakuje, ponieważ ma ona ponad 800 tys. obserwatorów. Jednak zdarza się też, że nie są oni zachwyceni z zachowania aktorki. Tak było w przypadku jednego z ostatnich jej filmików, jak i tego najnowszego.
- Dzieci mogą to naśladować, zaraz ktoś napisze: dzieci mają Instagram ?
- Twoje posty zachęcają do konsumpcjonizmu. Mało w nich humoru. Więcej cynizmu i ironii. Nie jesteś wcale zabawna. Twoja mimika tego nie przedstawia. Masa wymuszania… i zachęcania do kupowania… taka Ameryka.
Gwiazda w ostatnim filmiku pokazała, jak robi coś ryzykownego i kończy przez to w bandażach wraz z przyjaciółką. Oczywiście, była to tylko zabawa i tak naprawdę żadnej z pań nic się nie stało, a cała scena została jedynie odpowiednio zmontowana. Jednak nie wszystkim spodobało się promowanie takich pomysłów. Fani wytknęli aktorce, że dzieci mogą zacząć naśladować coś takiego, co może być dla nich niebezpieczne.
Zgadzacie się, że takie filmiki to już za dużo? Zobaczcie, o co poszło.